Mało kto miał okazję go zobaczyć. Rosyjski BMR-3MA Vepr działa w Ukrainie

Rosyjski BMR-3MA Vepr to taki unikat, że chociaż maszyna działa podobno w Ukrainie i była wykorzystywana m.in. do rozminowywania lotniska w Mariupolu, to niewiele osób miało okazję zobaczyć ją na własne oczy.

Rosyjski BMR-3MA Vepr to taki unikat, że chociaż maszyna działa podobno w Ukrainie i była wykorzystywana m.in. do rozminowywania lotniska w Mariupolu, to niewiele osób miało okazję zobaczyć ją na własne oczy.
Mało kto miał okazję go zobaczyć. Rosyjski BMR-3MA Vepr działa w Ukrainie /Telegram/TyskNIP /materiały prasowe

Jak podaje telegramowy kanał TyskNIP, w obwodzie ługańskim można było ostatnio zauważyć rzadki rosyjski pojazd opancerzony BMR-3MA Vepr. Widoczna na udostępnionych materiałach jednostka jest wyposażona we trał wykopowy TMT-S oraz charakterystyczną już dla rosyjskiego wyposażenia klatkę antydronową. Pojazd, w przypadku którego za podwozie mogą służyć czołgi T-72, T-90 i T-90V, może być używany do prowadzenia rozpoznania i pokonywania pól minowych.

Jest to jednostka niezwykle rzadka w rosyjskiej armii, a tym samym cenna i zawsze dobrze chroniona, więc od początku wojny nie widziano ani jednego pojazdu BMR-3MA uszkodzonego lub zniszczonego. Wiadomo też, że to stosunkowo nowy pojazd na wyposażeniu Rosjan, który wszedł do służby dopiero w 2017 roku.

Reklama

BMR-3MA Vepr. Co o nim wiemy?

Jest on modyfikacją starszych wozów serii BMR-3, wzbogaconą o nowy trał przeciwminowy, mogący czyścić powierzchnię o szerokości 4,5 metra. BMR-3MA Vepr jest także wyposażony w ulepszone systemy elektroniczne, które pozwalają zakłócać uruchamiane radiowo bomby, mogące stanowić duże zagrożenie dla otoczenia, jak i samego pojazdu.

Wykorzystuje on tradycyjny pancerz kompozytowy oraz pancerz reaktywny ERA, a konkretniej rosyjski system Kontakt - pancerz ten wykorzystywany jest na czołgach T-90 i umożliwia przeżycie bezpośredniego trafienia z broni przeciwpancernej. Załoga BMR-3MA Vepr składa się z dwóch osób (dowódcy i kierowcy) oraz ewentualnej drużyny saperów, która może pomagać w usunięciu szczególnie niebezpiecznych materiałów wybuchowych. Do obrony przed piechotą drużyna wykorzystuje 12,7 mm karabin maszynowy Kord.

Kolejna rosyjska nowość

To jednak nie koniec rosyjskich "nowości", bo dziś w mediach społecznościowych pojawiły się też zdjęcia linii montażowych Kurganmashzavod (KMZ), na których obok aktualnie produkowanych BMD-4M zauważono również bojowy wóz piechoty Kurganiec-25. Ten zadebiutował podczas Parady Zwycięstwa w Moskwie w 2015 roku, ale po wielu opóźnieniach - oczekiwano, że wstępna produkcja rozpocznie się w 2015 r., a na pełną skalę w 2017 r. - zaczęły pojawiać się wątpliwości, czy jednostka w ogóle wejdzie do służby.

Kurganiec-25 został zaprojektowany, aby zapewnić zwiększoną ochronę, mobilność i siłę ognia. Posiada nowoczesny cyfrowy system sterowania, ulepszony pancerz i aktywny system ochrony przed różnymi zagrożeniami, w tym przeciwpancernymi rakietami kierowanymi. Pojazd wyposażony jest w zdalnie sterowane stanowisko uzbrojone w armatę 30 mm, współosiowy karabin maszynowy i rakiety przeciwpancerne.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wóz bojowy | rozminowywanie | Rosja | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama