Nadchodzą Lodołamacze! Nowa generacja precyzyjnych pocisków poddźwiękowych o dużym zasięgu
Izraelska firma zbrojeniowa Rafael Advanced Defense Systems Ltd. zapowiedziała właśnie nową generację autonomicznych precyzyjnie naprowadzanych pocisków długodystansowych o nazwie Ice Breaker, które są niezwykle skuteczne w zwalczaniu stacjonarnych i ruchomych celów na lądzie i wodzie.
Rafael Advanced Defense Systems poinformowało, że podczas tegorocznego Farnborough Airshow, odbywającego się w Wielkiej Brytanii w dniach 18-22 lipca, zaprezentuje pociski nowej generacji o wiele mówiącej nazwie Ice Breaker, czyli Lodołamacz. Mowa o uniwersalnym pocisku, który może być wystrzeliwany w każdych warunkach pogodowych z powietrza, lądu oraz morza i zdaniem producenta zmienić każdą lekką platformę, jak helikoptery, samoloty czy statki, w "dominującą maszynę bojową".
Nadchodzą Lodołamacze. Co potrafią pociski nowej generacji?
Co jeszcze o nim wiemy? To pociski o wadze 350 kilogramów i imponującym zasięgu do 300 kilometrów, zdolne do jednoczesnego namierzania wielu celów, które mogą atakować obiekty na lądzie i wodzie. Jak przekonuje producent, ze względu na niską trajektorię lotu, zdolność rozwijania prędkości poddźwiękowej, możliwość działania na terenach bez zasięgu nawigacji satelitarnej, a także zastosowanie technologii stealth, pociski są trudne do namierzenia, a tym samym zneutralizowania.
To wielozadaniowy pocisk rakietowy dalekiego zasięgu. Rok temu byliśmy objęci embargiem bezpieczeństwa i mogliśmy opublikować tylko [szczegóły] pochodnego Sea Breaker. Teraz możemy wejść do gry na całego. Jest to pocisk wielozadaniowy, rozwiązanie powietrzne, naziemne i morskie, które może atakować cele na lądzie i morzu
Oznacza to, że pociski Ice Breaker można wystrzelić zarówno z szerokiego zakresu samolotów i helikopterów, jak choćby Puma, FA-50, M-346, Gripen czy F-16 (dwa ostatnie mogą być wyposażone w odpowiednio 6 i 7 Lodołamaczy), jak i małych jednostek pływających czy pojazdów naziemnych.
We wszystkich przypadkach operatorzy mogą liczyć na wsparcie sztucznej inteligencji, technologii głębokiego uczenia, a także systemów rozpoznawania Automatic Target Acquisition (ATA) czy Automatic Target Recognition (ATR).
Ukraina, Rosja, USA - kto kupi Lodołamacze?
Przedstawiciel Rafael wyjaśnił też, że pociski są o krok od produkcji w pełnej skali i firma rozmawiała już na temat kontraktów z klientami z trzech różnych kontynentów. I choć odmówiła podania jakichkolwiek szczegółów, w tym ceny i wskazania konkretnych zainteresowanych, to nie ukrywa, że wojna w Ukrainie przyćmiewa obecnie inne konflikty zbrojne, więc Europa to niejako naturalny typ.
Warto też dodać, że ujawnienie pocisków Ice Breaker zbiegło się w czasie z wizytą w Izraelu amerykańskiego prezydenta Joe Bidena, gdzie ten poza realizacją zaplanowanych celów politycznych, będzie też przyglądał się izraelskim systemom obronnym, jak choćby Iron Beam, Żelazna Kopuła, Proca Dawida czy Arrow - dwie pierwsze to dzieło Rafael Advanced Defense Systems, więc temat Lodołamaczy z pewnością się pojawi i można spodziewać się, że Stany Zjednoczone są jednym z tych zainteresowanych klientów.