Niesamowite, co Rosjanie zrobili ze swoimi potężnymi bombowcami

Dowódcy rosyjskich baz, gdzie stacjonują bombowce strategiczne, tak bardzo obawiają się ataków nowych ukraińskich dronów kamikadze i pocisków Neptun, że spróbowali w bardzo dziwny sposób ukryć samoloty przed Siłami Zbrojnymi Ukrainy.

Dowódcy rosyjskich baz, gdzie stacjonują bombowce strategiczne, tak bardzo obawiają się ataków nowych ukraińskich dronów kamikadze i pocisków Neptun, że spróbowali w bardzo dziwny sposób ukryć samoloty przed Siłami Zbrojnymi Ukrainy.
Rosjanie zastosowali antydronowy kamuflaż na swoich bombowcach /Google Maps/@Aviation_Intel /Twitter

Tyler Rogoway, ekspert od technologii militarnych z serwisu The War Zone informuje, że w rosyjskiej bazie ciężkich bombowców w Engels doszło do wielkich zmian. Otóż na najnowszych zdjęciach satelitarnych pozyskanych z firmy Planet dopatrzył się zastosowania zwodniczego kamuflażu na bombowcach Tu-95s.

Celem takiego zabiegu jest oszukanie operatorów ukraińskich dronów kamikadze lub systemów optycznych automatycznie naprowadzających potężne pociski R-360 Neptun na cel. Kamuflaż polega na przemalowaniu na ciemny kolor skrzydeł i kadłuba samolotu. Dzięki niemu ma powstać złudzenie optyczne, jakby część samolotu znajdowała się w tym miejscu, a w rzeczywistości jej tam nie było.

Reklama

Rosyjskie bombowce z antydronowym kamuflażem

Z bazy lotniczej Engels w obwodzie saratowskim bardzo często startują bombowce strategiczne Tu-95 czy Tu-22 z misjami bombardowania ukraińskich miast za pomocą pocisków manewrujących Kh-55, Kh-555 czy Kh-101. W sumie Rosja obecnie dysponuje 585 rakietami dalekiego zasięgu.

Kreml coraz bardziej obawia się ukraińskich ataków dronów kamikadze na swoje bazy lotnicze. Co ciekawe, po ostatnim uderzeniu drona na bazę w mieście Sołcy i zniszczeniu rosyjskiego bombowca Tu-22M3, dowództwo przeniosło wszystkie pozostałe bombowce daleko na północ do bazy lotniczej w Oleniegorsku, leżącym w obwodzie murmańskim.

Rosjanie coraz bardziej boją się ataków dronów na lotniska

Nowe kamuflaże antydronowe pojawiły się nie tylko na samolotach. W czerwcu bieżącego roku, media obiegły zdjęcia zmodyfikowanej fregaty rakietowej Admiral Essen, rosyjskiej marynarki wojennej klasy Admirał Grigorowicz, nazwanej na cześć admirała Nikołaja Ottowicza von Essen. To ta jednostka często atakuje ukraińskie miasta za pomocą pocisków 3M-54 Kalibr. Jej kamuflaż polega na przemalowaniu na ciemny kolor części przedniej i tylnej okrętu.

Czy te kamuflaże w ogóle mają sens? Eksperci uważają, że nie. Pomimo ich stosowania, Ukraina i tak skutecznie wyeliminowała z wojny dwa rosyjskie okręty, a niebawem na pewno dołączą do nich kolejne bombowce, ponieważ w ostatnich dniach, Siły Zbrojne Ukrainy skupiły się na atakach na bazy lotnicze w Kursku, gdzie stacjonuje wiele rosyjskich bombowców.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tu-95
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy