Nowoczesna rosyjska broń przejęta przez ukraińską armię
Rosyjskie wojska porzucają mnóstwo nienaruszonego sprzętu w dobrym stanie technicznym. Ostatnio w ręce ukraińskich sił zbrojnych wpadł jeden z najnowocześniejszych współczesnych systemów przeciwlotniczych Pancyr-S1.
Ukraińska obrona terytorialna przejęła w pobliżu Basztanka (obwód mikołajowski na południu kraju) zestaw Pancys-S1. Broń ma być sprawna i po kilku zmianach może zasilić ukraińską obronę przeciwlotniczą. To drugi zestaw przeciwlotniczy, który udało się przejąć. Pierwszy z nich Tor-M2 został jednak zniszczony.
Pancyr-S1 (w kodzie NATO SA-22 Greyhound) to współczesny rosyjski przeciwlotniczy zestaw artyleryjsko-rakietowy, który wszedł na wyposażenie w latach 90. W jego skład wchodzą dwie dwulufowe armaty automatyczne 2A38M kalibru 30 mm oraz dwanaście przeciwlotniczych pocisków rakietowych 57E6 lub 57E6-E. To bardzo skuteczny system, szczególnie przydatny przy zwalczaniu dronów. Rosjanie reklamowali Pancyra, jako broń, która nie ma odpowiedników na świecie i jest w stanie zapewnić ochronę bliskiego zasięgu dla obiektów cywilnych i wojskowych przed atakiem lotniczym w każdych warunkach pogodowych i klimatycznych, zarówno w dzień jak w i nocy.
Pancyry wykorzystywane są do ochrony systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych S-400, ale również do obrony mobilnych wyrzutni rakiet międzykontentlanych "Topol" i Jars".
Pancyr był używany w Syrii i Libanie i wykazał się niezadowalającą skutecznością w zwalczaniu dronów i amunicji precyzyjnej. Nie były w stanie skutecznie walczyć z izraelskim lotnictwem, amunicją krążącą czy nawet tureckimi dronami Bayraktar TB2. Pancyr miał mieć również problem z radarem i nie obejmować dolnych warstw, czyli obiektów lecących nisko. Testy wykonane w Rosji pokazały również niedużą skuteczność w zwalczaniu dronów pozostałych zestawów, takich jak Buk-M1, Tor-M1, Osa-AKM, Tunguska-M1.
