"Obiekt wojskowy" na polu w okolicy Miłakowa. Policja prowadzi czynności
Jak podaje zespół prasowy policji w Ostródzie, w okolicach miejscowości Miłakowo w powiecie ostródzkim znaleziono obiekt wojskowy - funkcjonariusze zabezpieczają miejsce zdarzenia.
O incydencie jako pierwszy poinformował dziennik "Fakt", który podał na swojej stronie, że chodzi o teren wsi Warkałki, położonej w okolicach Miłakowa. Dziennikarzom "Wprost" udało się potwierdzić te informacje i jak usłyszeli od policji w Ostródzie, funkcjonariusze zabezpieczają miejsce zdarzenia.
Wojskowy obiekt spadł na polskie pole?
Policja nie udziela żadnych informacji na temat charakteru znalezionego obiektu, jego pochodzenia czy potencjalnych szkód, co mogłoby sugerować, że mamy do czynienia z pociskiem czy dronem wojskowym. Wygląda jednak na to, że sytuacja nie jest aż tak poważna, bo Prokuratura Okręgowa w Elblągu potwierdziła fakt zabezpieczenia nieznanego obiektu, sugerując, że wstępne ustalenia wskazują na balon meteorologiczny.
Został on zabezpieczony i zostanie poddany dalszym badaniom
I chociaż pierwsze informacje medialne wskazywały na fakt, że wojsko jest w drodze na miejsce zdarzenia, to prokurator zapewniła, że sprawą zajmują się policja i prokuratura, bo jest ona natury cywilnej i wojsko nie ma z tym nic wspólnego.
Niesławne balony "meteorologiczne"
Warto jednak poczekać na szczegółowe ustalenia policji, żeby przekonać się, czy faktycznie mamy do czynienia ze "zwykłym balonem meteorologicznym", bo przypominamy, że kiedy na początku lutego ubiegłego roku Pentagon informował, że śledzi i monitoruje podejrzany chiński obiekt, który pojawił się na amerykańskim niebie nad Montaną, Państwo Środka też przekonywało, że to obiekt cywilny przypadkowo zniesiony przez wiatr do amerykańskiej przestrzeni powietrznej.
Jak jednak pokazały tajne dokumenty Pentagonu, do których dotarli dziennikarze The Washington Post, przenosił on instrumenty sugerujące inny scenariusz i wskazujące na zaawansowaną jednostkę szpiegowską.
Aktualizacja - balon z cyrylicą
Najnowsze informacje wskazują na to, że balon posiadał wyrazy i oznaczenia zapisywane cyrylicą. Do tego na jego powłoce widnieje ciąg liczb, a wszystko wskazuje na jego "wschodnie" pochodzenie. Mimo wszystko nadal dominuje wersja, iż jest to balon meteorologiczny, który przypadkowo spadł na pole. Policjanci z regionu przyznają, że takie sytuacje zdarzają się co jakiś czas.