Odległy kraj zaatakował Izrael dronem kamikadze

Amerykańska Marynarka Wojenna ogłosiła, że okręt USS Carney, amerykański niszczyciel typu Arleigh Burke, zestrzelił dziś (29.11) drona kamikadze, który został wystrzelony z terytorium Jemenu i zmierzał nad wodami Morza Czerwonego do Izraela. Likwidacja maszyny miała miejsce w pobliżu cieśniny Bab al-Mandab.

Kontrolujący Jemen rząd Huti zapowiedział, że będzie regularnie atakował Izrael za pomocą rakiet balistycznych czy dronów kamikadze. Nie jest tajemnicą, że praktycznie całe uzbrojenie bojowników Huti pochodzi z Rosji i Iranu, czyli krajów, które na porządku dziennym wspierają islamskich terrorystów.

Huti nie żartują. Tydzień temu, bojownicy ogłosili i opublikowali materiał filmowy z akcji porwania statku towarowego o nazwie Galaxy Leader na wodach Morza Czerwonego. Członkowie Huti przybyli do statku na pokładzie śmigłowca i wykonali desant. Jemeńskie oddziały specjalne wtargnęły na mostek, a następnie aresztowały kapitana i całą załogę, składającą się z 22 osób. Operatorem pływającego pod banderą Bahamów statku jest Japonia, ale jednostka należy do brytyjskiej firmy, w której udziały ma izraelski biznesmen Rami Unger.

Pod koniec października i na początku listopada, Huti wystrzelili w kierunku Izraela rakiety balistyczne i drony kamikadze. Jedna i druga broń pochodzić miała z Iranu. Amerykański niszczyciel USS Carney zestrzelił wszystkie środki napadu powietrznego zanim dotarły do granic Izraela. Jak informuje US Navy, zestrzelenia dokonano za pomocą pocisków SM2.

Pociski Raytheon Standard SM-2 Block IIIA (RIM-66) są wystrzeliwane z wyrzutni pionowej Lockheed Martin Mk 41 VLS (Vertical Launch System). Mogą one zwalczać cele znajdujące się w odległości ponad 130 km od jednostki pływającej. W ciągu ostatnich kilku lat odpalono ponad 2700 sztuk pocisków SM-2 różnych odmian, w tym przynajmniej kilka razy w realnych warunkach bojowych. Wiadomo, że doszło do tego w przypadku USS Carney i USS Mason.

Huti używają m.in. irańskich dronów Shahed-136, czyli tych samych, które Rosjanie używają od ponad roku do ataków na ukraińskie miasta. Są to drony kamikadze rozwijające prędkość 185 km/h i dysponujące zasięgiem blisko 2500 kilometrów, zatem bez problemu są w stanie dolecieć z Jemenu do Izraela i uderzyć np. na cele cywilne.