Oto aktualizowana na żywo mapa wojny w Ukrainie

Sytuacja na Ukrainie zmienia się z godziny na godzinę. Dla wszystkich chcących śledzić na żywo rozwój wydarzeń i obserwować obszary okupowane przez rosyjską armię, powstała aplikacja Liveuamaps.

Sytuacja na Ukrainie zmienia się z godziny na godzinę. Dla wszystkich chcących śledzić na żywo rozwój wydarzeń i obserwować obszary okupowane przez rosyjską armię, powstała aplikacja Liveuamaps.
Liveuamap pokazuje na żywo rozwój wydarzeń na Ukrainie /24tv.ua /Twitter

Liveuamaps to internetowe narzędzie, które powstało z myślą o śledzeniu w czasie rzeczywistym wydarzeń rozgrywających się w Ukrainie w związku z atakiem armii rosyjskiej. Na interaktywnej mapie są umieszczane różne symbole informacyjne. Dzięki nim można dowiedzieć się, np. gdzie w tej chwili obserwowany jest nalot rakietowy czy jakie obszary są zajęte przez wroga.

Co najważniejsze, możemy być pewni, że wszystkie raporty publikowane w serwisie pochodzą od potwierdzonych źródeł, czyli np. od Ministerstwa Obrony Ukrainy. Władze Ukrainy na bieżąco monitorują sytuację rozmieszczenia broni i żołnierzy przez Kreml. Narzędzie idealnie sprawdza się zatem w pracy organizacji wspierających armię ukraińską i zapewniających pomoc ofiarom tej wojny.

Reklama

Aplikacja Liveuamap została założona przez ukraińskich programistów w 2014 roku, czyli w trakcie pierwszego ataku Rosji na zachodnią granicę Ukrainy. To właśnie wtedy zajęto obwód Ługański i Doniecki oraz Krym. Teraz serwis cieszy się ogromną popularnością i jest stale rozwijany. Jego twórcy wierzą, że dzięki niemu nie tylko uda się pokazać nieświadomym Rosjanom, co tak naprawdę się dzieje, ale również skutecznie pomóc mieszkańcom walczyć z wrogiem w swoich regionach.

Liveuamap jest bezustannie atakowane przez rosyjskich, prokremlowskich hakerów. Usiłują oni, poprzez ataki DDoS, wyłączyć serwis, ponieważ przekazuje on zbyt dużo cennych informacji Ukraińcom, które są niewygodne dla rosyjskiej armii i mogą one wpłynąć negatywnie na postęp realizacji planu zajęcia obszaru naszego sąsiada.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: technologia | militaria | Ukraina | wojna w Ukrainie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy