Pierwsi żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej złożyli przysięgę

Białystok, Lublin i Rzeszów to stolice regionów, gdzie powstały pierwsze trzy brygady WOT. Ochotnicy, czyli osoby które wcześniej nie miały kontaktu z wojskiem i nie odbyły zasadniczej służby wojskowej, odbyli właśnie 16-dniowe szkolenie podstawowe. Kończy je wojskowa przysięga.W Białymstoku przysięgę złożyło ponad 80 ochotników z 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. płk Władysława Liniarskiego. W uroczystości wzięli udział m.in. posłowie i senatorowie, władze województwa podlaskiego, samorządowcy, kombatanci a także rodziny żołnierzy.

Uczestniczący w uroczystości szef MON Antoni Macierewicz podkreślił, że "to wielki dzień, dzień niezwykły, nie tylko dlatego, że nowi żołnierze składają przysięgę wstępując do armii".- Przysięga to najważniejszy moment w życiu każdego żołnierza, moment, który pamięta zawsze, moment, który określa go jako Polaka, patriotę, żołnierza, obrońcę własnego narodu, własnej ojczyzny - mówił szef MON.- Szczególność tego dnia polega na tym, że składając tę przysięgę uroczyście, symbolicznie rozpoczynacie istnienie terytorialnej służby wojskowej Wojsk Obrony Terytorialnej. V Rodzaju Sił Zbrojnych. Wojsk formacji, która zmienia polską armię, która ją na nowo definiuje, na nowo kształtuje, w sposób szczególny wiążąc obowiązek żołnierski, z własnym terytorium, własną ojcowizną, własnym lokalnym społeczeństwem - powiedział Antoni Macierewicz.

Szef MON mówił też, o tradycjach wojskowości w Polsce i udziale lokalnych społeczności w obronie kraju. Przypomniał, że obecnie terytorium Polski stacjonują wojska zachodnich sojuszników, z czego - jak podkreślił - "można się dziś cieszyć".- Ale prawdziwa siła, prawdziwa gwarancja obronna, ale prawdziwa pewność, zależy od własnej armii, a w szczególności zależeć będzie od was (żołnierzy WOT), których obowiązkiem jest strzec i organizować wysiłek własnych, lokalnych społeczności - mówił Macierewicz.Dowódca 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Sławomir Kocanowski także podkreślał wyjątkowość tego dnia, bo - jak mówił - przysięga żołnierska zawsze była wydarzeniem doniosłym nie tylko dla żołnierzy, ale dla całej społeczności. Zawsze była ona dla żołnierzy sprawą honoru oraz aktem patriotycznego obowiązku - dodał. Życzył żołnierzom, aby służba przyniosła "zaszczyt i satysfakcję" z wypełniania obowiązku wobec kraju. Życzył też, by przyświecało im hasło wojska: "Zawsze gotowi, zawsze blisko".

Żołnierze składali przysięgę na historyczny sztandar oddziału "Kmicica" z Brygady Łupaszki okręgu wileńskiego Armii Krajowej. Jak informował WOT, odbyło się to pierwszy raz w historii.Macierewicz mówił do żołnierzy, że złożyli przysięgę na sztandar swoich przodków, którzy "złożyli najwyższą ofiarę, aby Polska była niepodległa".

- Ten sztandar przetrwał, po to, abyście dziś mogli złożyć na nim przysięgę - podkreślił. Na konferencji prasowej po przysiędze Macierewicz pytany był dlaczego żołnierze składali przysięgę na sztandar AK, a nie sztandar brygady.

Szef MON zauważył, że tradycja AK obok tradycji Liniarskiego jest tradycją, która "konstytuuje tę brygadę". Dodał, że takie było założenie.

- Chodzi o zakorzenienie, symboliczne zakorzenienie tych żołnierzy i tych wojsk w tradycji lokalnej, w tej tradycji żołnierzy niezłomnych, która dla polskiego patriotyzmu tak wiele znaczy, tak jest istotna - powiedział Macierewicz. Wojska Obrony Terytorialnej jako odrębny, piąty rodzaj sił zbrojnych zostały powołane z początkiem tego roku. Trzy pierwsze brygady sformowano w woj. podlaskim, lubelskim i podkarpackim, a trzy kolejne - dwie w woj. mazowieckim i jedna w warmińsko-mazurskim są obecnie formowane.W roku 2018 rozpocznie się formowanie siedmiu brygad w centralnej części Polski, a od roku 2019 czterech brygad na zachodzie kraju. W kraju za kilka lat ma funkcjonować 17 brygad OT - po jednej w każdym województwie, a w woj. mazowieckim - dwie. Docelowo WOT mają liczyć 53 tys. żołnierzy.