Pocisk produkcji rosyjskiej znaleziony w Elblągu. Akcja służb

Podczas przeprowadzanych na ulicy Kumieli na Starym Mieście w Elblągu prac budowlanych, robotnicy natknęli się na niebezpieczny przedmiot. Tym razem zamiast ciekawostek archeologicznych, pracownicy odsłonili pocisk artyleryjski produkcji rosyjskiej z czasów II wojny światowej. W efekcie konieczna była ewakuacja ponad 700 osób. Do akcji wkroczyli saperzy.

W Elblągu odnaleziono niewybuch z czasów II wojny światowej. Do akcji musieli wkroczyć saperzy.
W Elblągu odnaleziono niewybuch z czasów II wojny światowej. Do akcji musieli wkroczyć saperzy.Fot. Dawid Chalimoniuk, Agencja Wyborcza.plAW

W Elblągu przy ul. Kumieli na starówce trwają prace ziemne związane z przebudową drogi. Pracownicy realizujący inwestycję natknęli się na osobliwy obiekt podczas robót.

Tym razem nie było to ciekawe znalezisko archeologiczne, których ostatnio w naszym kraju ujawnia się podczas prac budowlanych sporo, a niewybuch z czasów II wojny światowej.

Pocisk artyleryjski produkcji rosyjskiej znaleziony na starówce elbląskiej. Niebezpieczna pamiątka po II wojnie światowej

Elbląg jest jednym z najstarszych miast województwa warmińsko-mazurskiego i ma za sobą bardzo burzliwą historię, która wiąże się także z konfliktami. Na przykład podczas II wojny światowej, jak wiele innych miejsc, Elbląg również znacząco ucierpiał. Zaciekłe walki o ówczesny Elbing obróciły miasto w gruzy.

- To najbardziej tragiczny czas w historii Elbinga i Elbląga. Ja nazywam to dniami zagłady - twierdzi Tomasz Stężała, autor książek o wojennym Elblągu.

Elbląg do dziś wspomina rocznicę ofensywy Armii Czerwonej. "Wielu spośród przedwojennych elblążan utonęło w czasie panicznej ucieczki na Zachód przez Zalew Wiślany (...) Ilu ludzi zginęło, do dziś nie wiadomo, ale liczbę ofiar szacuje się nawet na dziesiątki tysięcy. Wśród nich jest od 3 do 5 tysięcy żołnierzy niemieckich i niemal 3 tysiące rosyjskich", podaje Radio Olsztyn.

Nic więc dziwnego, że co jakiś czas odkrywane są pozostałości po zaciekłych walkach na tym terenie. Niektóre z nich są wyjątkowo niebezpieczne tak jak odsłonięty wczoraj pocisk artyleryjski produkcji rosyjskiej.

Brygadowi saperzy zostali wezwani do Elbląga, ponieważ robotnicy natknęli się na sporych rozmiarów pocisk artyleryjski.
Brygadowi saperzy zostali wezwani do Elbląga, ponieważ robotnicy natknęli się na sporych rozmiarów pocisk artyleryjski.9 Braniewska Brygada Kawalerii Pancernejfacebook.com

Rosyjski pocisk w Elblągu. Decyzja o ewakuacji i transporcie niewybuchu na poligon

Oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu Krzysztof Nowacki wstępnie przekazał mediom, że odsłonięto dość duży pocisk, który pochodzi z czasów II wojny światowej, a jego kaliber to 150 mm. Po dalszych oględzinach KMP w Elblągu uściśliła w komunikacie, że niewybuch ma kaliber 220 mm, a promień jego rażenia wynosi ok. 1,5 km. 

Nowacki wyjaśnił, że te atrybuty znaleziska z Elbląga skłoniły policjantów do podjęcia decyzji o zamknięciu ulicy Zamkowej oraz Wigilinej i ewakuacji okolicy. Zablokowane były też ulice św. Ducha, Rycerska i Kumieli.

Niewybuch w Elblągu. Konieczna była ewakuacja ponad 700 osób.
Niewybuch w Elblągu. Konieczna była ewakuacja ponad 700 osób.KMP Elblągmateriał zewnętrzny

Ewakuowano mieszkańców pobliskich budynków, a także uczniów i pracowników sąsiadującej szkoły. Łącznie z terenu bezpiecznie wyprowadzono 717 osób, po czym do działania przystąpili saperzy. Udział w akcji brali eksperci z 9 Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej.

Pocisk o kalibrze 220 mm został przetransportowany na poligon wojskowy.
Pocisk o kalibrze 220 mm został przetransportowany na poligon wojskowy.9 Braniewska Brygada Kawalerii Pancernejfacebook.com

Akcja służb w Elblągu. Co robić, gdy trafimy na niewybuch? Gdzie zgłosić znalezisko?

Jak podał oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, saperzy zdecydowali o wywiezieniu niewybuchu na poligon wojskowy, by tam go zneutralizować.

- Niebezpieczne znalezisko udało się bezpiecznie podjąć i przetransportować do miejsca, w którym zostanie zneutralizowane. Okazało się, że był to pocisk produkcji rosyjskiej o wadze około 70 kg - przekazała 9 Braniewska Brygada Kawalerii Pancernej.

Cała akcja zakończyła się powodzeniem i nikomu nic się nie stało.

Znaleziska w postaci niewybuchów nie są w naszym kraju rzadkością. Regularnie podczas prac budowlanych, a nawet spacerów po lasach, Polacy natrafiają na pozostałości m.in. z II wojny światowej. Co robić w takich sytuacjach, do kogo zgłosić znalezisko i jak się zachować, kiedy trafimy na przedmiot przypominający uzbrojenie wojskowe? Policja doradza:

- Trzeba przede wszystkim pamiętać, że materiał wybuchowy stosowany w technice wojskowej, w praktyce jest całkowicie odporny na działanie wszelkiego rodzaju warunków atmosferycznych i niezależnie od daty produkcji zachowuje swoje właściwości wybuchowe na długie lata. Niezachowanie należytych środków bezpieczeństwa po odnalezieniu niewypału lub niewybuchu, niewłaściwe postępowanie wynikające z braku świadomości o grożącym niebezpieczeństwie może doprowadzić do wielu niepotrzebnych nieszczęść, a nawet śmierci.

Warto natomiast podjąć odpowiednie kroki w postaci powiadomienia ekspertów.

- W przypadku znalezienia takich przedmiotów należy niezwłocznie powiadomić Policję, która sprawdzi czy znaleziony przedmiot jest wybuchowy i niebezpieczny, zawiadomi o tym fakcie jednostkę wojskową i zabezpieczy miejsce do czasu przybycia patrolu minerskiego/saperskiego. Pamiętajmy również, że znalezionych niewybuchów kategorycznie nie wolno podnosić, odkopywać, przenosić, wrzucać do ogniska ani miejsc takich, jak stawy czy głębokie rowy - informują specjaliści.

Nastolatek z Polski nagrodzony przez NASA za zdjęcie Wilczego KsiężycaPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas