Podejrzane ruchy na Krymie. Zauważono transfer potężnej broni

Partyzanci na Krymie raportują o przemieszczaniu rosyjskich wyrzutni pocisków Onyx, które wcześniej wykorzystywano do ostrzałów Ukrainy. Teraz może nastąpić wyścig z czasem o ich zniszczenie.

Rosjanie przesuwają kluczowe wyrzutnie

Partyzanci z grupy ATESH donoszą, że zauważyli w Sewastopolu "transfer dwóch samobieżnych wyrzutni SPU 340P", będących elementem systemu obrony wybrzeża K-300P Bastion-P. Wiadomo też, że to te wyrzutnie przenoszą potężne pociski nadźwiękowe P-800 Oniks. Wcześniej Rosjanie wykorzystywali je do ataków na ukraińskie miasta i prawdopodobnie planują już kolejny ostrzał.

ATESH ustalił, że dwie wyrzutnie należą do 15. Samodzielnej Brygady Rakietowej Obrony Wybrzeża. Jednemu z partyzantów udało się prześledzić trasę i miejsce docelowe pojazdów. Jak zapewnia ATESH informacje te już trafiły do Sił Zbrojnych Ukrainy.

Reklama

Ukraińcy zapolują na systemy Bastion-P?

Informacje o możliwym ruchu wyrzutni z pociskami Onyx sugeruje, że Ukraińcy w najbliższym czasie mogą na nie zapolować, licząc na neutralizację zagrożenia. Rosjanie mogą jednak znów zmienić miejsce ich stacjonowania. ATESH nie zdradził jednak kiedy dokładnie miał zostać przeprowadzony transport, ani w jakim celu.

Niewątpliwie Ukraińcy są zdolni do zniszczenia wyrzutni systemów Bastion-P. Przypomnijmy, że wśród wielu udanych ataków rakietowych na Krym, we wrześniu 2023 Ukraińcy zniszczyli część wyrzutni i radarów najnowszego systemu obrony powietrznej S-400, wartego ponad miliard dolarów.

Bastion-P zagraża Odessie

K-300P Bastion-P podstawowo służy do atakowania różnych okrętów, nawet lotniskowców w przypadku ataku na terytorium Rosji. Niemniej ze względu na obecną strategię wojenną i zapotrzebowanie na pociski, Rosjanie używają ich do ataków lądowych na infrastrukturę Ukrainy. Jedna bateria systemu Bastion-P składa się standardowo z 1-2 wozów dowodzenia, 4 samobieżnych wyrzutni rozmieszczonych na odległości do 25 kilometrów od dowództwa oraz wozów z amunicją dla każdej wyrzutni.

Pocisk P-800 Oniks, wykorzystywany przez systemy Bastion-P, to jedna z najgroźniejszych broni rosyjskiego arsenału. Wszystko przez tor lotu pocisku, gdzie na samym początku może osiągnąć pułap 14 kilometrów, aby w ostatniej fazie przejść na wysokość nawet 10-15 m n.p.m., dając niewiele czasu na reakcję. P-800 Oniks może nawet lecieć na niskim pułapie już od momentu wystrzelenia, jednak z ograniczonym zasięgiem.

Rosjanie wykorzystują rakiety Oniks do ostrzału terenów Ukrainy u wybrzeży Morza Czarnego np. Odessy. Ze względu na charakterystykę lotu sprawia ogromny problem ukraińskiej obronie powietrznej w regionie, opartej na poradzieckich systemach jak Buk-M1. Problem pocisków Oniks mogłoby rozwiązać przeniesienie zachodnich systemów obrony powietrznej jak Patriot czy IRIS-T w rejon Odessy lub właśnie wykryć wyrzutnie pocisków i zniszczyć je, zanim je odpalą.

Parametry taktyczno-techniczne pocisku P-800 Oniks:

  • Długość: 8,6 m
  • Szerokość: 0,67 m
  • Masa całkowita: 3000 kg
  • Masa ładunku wybuchowego: 200-250 kg
  • Prędkość maksymalna: 2-2,2 Ma (2450-2695 km/h)
  • Zasięg: 300 km (przy standardowym torze lotu), 120 km (przy locie na niskim pułapie)
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Patriot | Rosjanie | Ukraina | Ukraińcy | Krym | sewastopol
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy