Polacy będą chronić gazociąg Baltic Pipe. Nowe zadanie ORP Mewa

Morska infrastruktura krytyczna związana z bezpieczeństwem energetycznym Polski jest narażona na niewyjaśnione ataki, co pokazały zdarzenia na Morzu Bałtyckim. Chronić ją będzie niedawno oddany niszczyciel nim ORP Mewa. Marynarze użyją w tym celu zmodyfikowanego norweskiego drona.

Aby zapewnić bezpieczeństwo gazociągowi Baltic Pipe, podjęto szybką decyzję o dostosowaniu podwodnego pojazdu bezzałogowego do zadania polegającego na monitorowaniu rurociągu. Przetarg ogłoszono 26 października, a otwarto już 2 listopada.

Do zadania użyty zostanie autonomiczny pojazd podwodny (AUV) Hugin 1000 MR znajdujący się na wyposażeniu niedawno oddanego do służby niszczyciela min ORP Mewa. Po odpowiedniej modyfikacji ma służyć wykrywaniu materiałów wybuchowych oraz śladów działalności wzdłuż rurociągów.

W ramach przystosowania Hugina do pełnionej misji Pipe Tracking, sensory będące na wyposażeniu pojazdu, takie jak czujniki, kamery, czy echosonda zostaną zintegrowane z systemem nawigacji, aby można było bez przeszkód śledzić podwodną infrastrukturę na całej długości. Przeszkolona zostanie również załoga, która będzie obsługiwała drona. 

Reklama

AUV Hugin 1000 MR. Norweski dron w służbie RP

Hugin 1000 to autonomiczny pojazd podwodny (AUV) opracowany przez Kongsberg Maritime we współpracy z Norweskim Instytutem Badań nad Obronnością (FFI). Może być obsługiwany zarówno na głębokich jak i płytkich wodach do zwalczania min, szybkiej oceny oddziaływania na środowisko, badania tras, zwalczania okrętów podwodnych (ASW) i wywiadu, a także do operacji obserwacyjnych i rozpoznawczych (ISR). Może być również stosowany w badaniach, zastosowaniach morskich i hydrograficznych.

Program Hugin rozpoczął się w 1990 roku, a klasa pojazdów podwodnych obejmująca Hugin 1000, Hugin 3000 i Hugin 4500 wdrożona została w 2001 roku. Hugin 1000, który znajduje się na pokładzie ORP Mewa, może zanurzyć się na głębokość do 1 tys. metrów.

Dzięki zastosowaniu włókna węglowego i pianki syntaktycznej jest bardzo wytrzymały. Ma długość 4,5 m i średnicę 0,75 m. W zależności od konfiguracji jego waga waha się od 650 km do 850 kg. Porusza się z prędkością od 2 do 6 węzłów (od ok. 3,5 do 11 km/h). Może pływać nieustannie przez cały dzień z prędkością 4 węzłów.

Ogromną zaletą Hugina jest możliwość jego modyfikacji i dostosowania do pełnionych funkcji dzięki możliwości wyposażenia w pokaźną liczbę urządzeń, jak np. profilery poddenne, echosondy, sonary boczne, kamery optyczne do wykonywania zdjęć o wysokiej rozdzielczości i wiele więcej.

Marynarka Wojenna ma doświadczenie w podobnych działaniach

Już wcześniej wykorzystano innego niszczyciela min typu Kormoran II - ORP Albatros do monitorowania gazociągu. Wówczas okrętowi przydzielono zadanie zaledwie tydzień po podniesieniu bandery.

Być może zwiększona eksploatacja Bałtyku będzie paliwem napędowym dla Marynarki Wojennej RP. Mimo inwestycji, o których słychać w ostatnim czasie, jej stan jest daleki od ideału. Jednym z przykładów jest w zasadzie brak okrętów podwodnych. Jeden, który posiadamy, z racji wieku jest często serwisowany i powinien trafić do muzeum, a nie obrony polskiej granicy wzdłuż Wybrzeża.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Baltic Pipe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy