Północnokoreański pocisk przekroczył granicę morską. Było to nieudane wystrzelenie rakiety ICBM?
Jak donoszą zagraniczne źródła, w ostatni czwartek Korea Północna wystrzeliła międzykontynentalną rakietę balistyczną (ICBM). Miała być to odpowiedź na wspólne manewry wojskowe Korei Południowej i USA.
Mimo wystrzelenia północnokoreańskiej rakiety, Waszyngton i Seul nie zrezygnowały z podjętych manewrów wojskowych, a nawet je wydłużyły. Południowokoreańskie siły powietrzne zakomunikowały: "Konieczne było zademonstrowanie solidnej połączonej postawy obronnej dwustronnego sojuszu w obecnym kryzysie bezpieczeństwa, spotęgowanym przez prowokacje Korei Północnej". Ćwiczenia wojskowe Korei Południowej i USA "Vigilant Storm" rozpoczęły się w poniedziałek. Bierze w nich udział 240 samolotów i "tysiące żołnierzy".
Rząd Korei Południowej uważa, że jej północny sąsiad wystrzelił rakietę ICBM Hwasong-17. W trakcie tej próby najnowocześniejszy północnokoreański pocisk odnotował "najwyższy i najdłuższy test rakietowy w historii tego kraju". Japonia poinformowała, że Korea Północna w czwartek rano wystrzeliła co najmniej trzy pociski balistyczne, w tym prawdopodobnie ICBM.
ICBM został wystrzelony z zachodniego wybrzeża Korei Północnej i przeleciał około 750 km. Jak powiedział Kang Shin-chul, dyrektor operacyjny Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Armii Korei Południowej: - Wystrzelenie rakiety przez Koreę Północną jest bardzo nietypowe i nie do przyjęcia, ponieważ po raz pierwszy spadła ona blisko południowokoreańskich wód terytorialnych na południe od Północnej Linii Granicznej.
Północna Linia Graniczna jest to sporna granica morska na Morzu Żółtym między oboma państwami.