Polskie uzbrojenie w Ukrainie. Co wysłała Warszawa?
Polska jest drugim po Stanach Zjednoczonych państwem, które przekazało Ukrainie broń o największej wartości. Kijów otrzymał między innymi czołgi, wyrzutnie rakietowe, transportery piechoty, ale również karabiny i granatniki. Co dokładnie Warszawa wysłała na Wschód?
Wojna w Ukrainie trwa już ponad dwa miesiące i zdaje się nie widać jej końca. Państwa zachodnie dostarczają coraz to nowsze rodzaje uzbrojenia, które potrzebuje Ukraina, aby bronić się przez rosyjską inwazją. Jednym z państw, które najhojniej wsparła Kijów jest Polska. Poniżej przedstawiamy niektóre z rodzajów broni, które wysłała Warszawa.
Jest on jednym z najpotrzebniejszych rodzajów uzbrojenia dla prowadzonych działań wojskowych na wschodzie Ukrainy. Polska wysłała aż 200 T-72 z amunicją, które już są używane w Donbasie. To bardzo duża liczba, która pozwala na stworzenie dwóch brygad pancernych. Nasze wojsko w swoim wyposażeniu miało ich 382. T-72 to czołg konstrukcji radzieckiej, który został wprowadzony na wyposażenie polskiej armii w 1978 roku. Był także produkowany w gliwickim Bumarze. Maszyna waży ponad 41 ton i rozwija prędkość do 60 km/h. Z dodatkowymi zbiornikami na paliwo może pokonać nawet 600 km.
Radziecka polowa samobieżna wieloprowadnicowa wyrzutnia rakietowa 122 mm została skonstruowana w latach 60. XX wieku. Grady są jednym z najszerzej używanych systemów tego rodzaju na świecie. BM-21 posiada 40 prowadnic rurowych (po 10 w 4 rzędach) zainstalowanych na zmodyfikowanym podwoziu samochodu Ural-375D. BM-21 jest przeznaczona dla piechoty, do stanowisk ogniowych artylerii, sprzętu bojowego oraz umocnień polowych. Pierwszy raz wyrzutnie zostały użyte w trakcie konfliktu nadgranicznego z Chinami w 1979 roku.
Opracowany w latach 1961-1965 w Czelabińskiej Fabryce Traktorów BWP-1 stał się pierwszym wprowadzonym na świecie do służby wozem bojowym nowej klasy, łączącym zdolności transportowe transporterów opancerzonych z silnym uzbrojeniem i bardzo wysoką mobilnością w terenie.
Przenośne zestawy Piorun były uznawane za najlepsze w swojej klasie na całym świecie jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie. Doświadczenia płynące od wschodniego sąsiada tylko to potwierdzają. Piorun to wersja rozwojowa systemu Grom produkowanego przez zakłady Mesko, należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Broń weszła do służby w 2019 roku.
Grom to z kolei pochodna rosyjskiej konstrukcji 9K38 Igła. Pociski są przeznaczone do zwalczania śmigłowców, samolotów oraz latających małych celów, takich jak np. bezzałogowe statki powietrzne, które poruszają się na pułapach od 10 m do około 4 km oraz w odległości: od 500 m do ponad 6 km.
Piorun ma większy zasięg niż Grom oraz cechuje się większą odpornością na zakłócenia i co najważniejsze... może również skutecznie operować w nocy. Nowy celownik pozwala dwukrotnie zwiększyć możliwość wykrycia celu.