Putin pojawił się publicznie. Nagranie zostało spreparowane?

W sobotę Władimir Putin miał odwiedzić ośrodek szkolenia rosyjskich linii lotniczych Aerofłot. Nie wiadomo jednak czy faktycznie wizyta miała miejsce, bo pojawiły się informacje, że nagranie zostało spreparowane.

Nagranie zostało spreparowane?

Po pierwsze, w ostatnim czasie w obawie przed Covidem Putin spotykał się z ludźmi siedząc przy długich stołach, które stały się już obiektem wielu memów. Nie robił dla nikogo wyjątku, nawet ze swoimi najbliższymi doradcami i współpracownikami komunikował się w ten sam sposób. Na publicznym nagraniu Putin siedzi bardzo blisko stewardess, widać na nim ciepłe napoje i jedzenie. Prezydent Rosji również żartował w trakcie spotkania. To jednak nie jedyna przyczyna pozwalająca stwierdzić, że nagranie zostało spreparowane. W pewnym momencie, gdy prezydent Rosji ruszą rękę, to jego palec przenika przez mikrofon oraz jego ręka nienaturalnie znika.

Reklama

ZOBACZ NAGRANIE, które ujawnia, że Putin nie spotkał się z kobietami osobiście!

W trakcie spotkania prezydent Putin powiedział, że nie wprowadzi stanu wojennego w Rosji, co sugerowały media na całym świecie. Dodał też, że operacja wojskowa w Ukrainie idzie zgodnie z planem.

Jako jeden z pierwszych teorię o możliwości fałszerstwa zaczął rozpowszechniać dziennikarz ukraińskiego ZN.UA Aleksander Khrebet, który w mediach społecznościowych napisał, że to kolejny fałszywy film z mediów publicznych Putina i trzeba koniecznie zwrócić uwagę na mikrofon. Internauci są jednak podzieleni w opiniach co do autentyczności nagrania. Część z nich twierdzi, że prezydent został doklejony do programu telewizyjnego, podczas gdy inni uważają, że znikanie wynika ze złej jakości obrazu.

Rzekoma wizyta Putina zbiegła się w czasie z ogłoszeniem przez rosyjskie linie lotnicze zawieszenia wszystkich lotów międzynarodowych od 8 marca.

Nagranie zostało już sparodiowane przez przywódcę Ukrainy Wołodymyra Zeleńskiego, który podczas swojego ostatnio wystąpienia odsunął mikrofon ręką, aby pokazać, że jest prawdziwy. To zresztą nie pierwszy raz, kiedy Zeleński parodiuje Putina, robił to już przy okazji jego spotkań przy długich stołach. Zachodnie wywiady informowały ostatnio, że stan psychiczny prezydenta Putina nie jest najlepszy. Spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi sugerowała nawet, że może on cierpieć na tzw. mgłę Covidową albo mieć raka mózgu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | wojna w Ukrainie | Ukraina | fake news
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy