Rosja w panice. Moskwa ogłosiła naprawę wszystkich schronów w kraju
Niezależny rosyjski portal The Moscow Times dotarł do przedstawicieli lokalnych władz w Rosji, którzy potwierdzają, że w Rosji trwa krajowa inspekcja i modernizacja schronów. Nasiliły się po serii ataków na lotniska, wgłęb rosyjskiego terytorium. Według lokalnych władz inspekcja pokazała katastrofalny stan rosyjskich schronów.
Rosja naprawia wszystkie swoje schrony od wybuchu wojny
Dziennikarze The Moscow Times skontaktowali się drogą elektroniczną z reprezentantami władz w rosyjskich miastach, aby dowiedzieć się, ile jest prawdy w doniesieniach o modernizacji sieci rosyjskich schronów. Oficjalnie takie prace prowadzone są tylko w regionach niedaleko granicy z Ukrainą, a nie w całym kraju.
Anonimowi urzędnicy stwierdzili jednak co innego. Według ich relacji regionalne administracje już od wiosny zeszłego roku mają polecenie przeprowadzać inspekcje i potrzebne modernizacje schronów. W ten sposób Moskwa chce wykonać krajową modernizację całej sieci.
The Moscow Times podaje za przykład region Krasnodaru, gdzie w 2023 na naprawę sieci schronów ma zostać przeznaczone 6 milionów rubli, czy Niżny Nowogród, który ma na to wydać 50 milionów. Portal za najciekawszy przypadek podaje potwierdzanie inspekcji przez jednego z urzędników administracji miasteczka na Dalekim Wschodzie, znajdującego się aż 7 tys. kilometrów od granicy z Ukrainą.
Z Moskwy nadeszło polecenie, aby wszędzie wykonać przeglądy i naprawy schronów
Rosjanie naprawiają schrony, bo boją się Ukraińców czy swoich szefów?
Jak same prace miały być rozpoczęte niedługo po rosyjskiej agresji, to ich szczególna intensyfikacja miała nastąpić po serii ataków na rosyjskie lotniska znajdujące się daleko od ukraińskiej granicy.
Eksperci wskazują, że po tych atakach wielu zwykłych Rosjan zaczęło inaczej patrzeć na wojnę, odczuwając wobec niej większe obawy. Moskwa zaś chciała ich w jakiś sposób ich uspokoić, pokazując, że dba u ludzi. W tym czasie część lokalnych władz chciała przypodobać się centrali i w iście sowieckim stylu "wyrobić 300% normy" samemu zwiększając nakład pracy nad naprawą schronów.
Każdy biurokrata stara się dostosować do agendy, tak jak ją widzi. To sposób na osłonięcie się przed ewentualnymi pretensjami ze strony wielkich szefów i ich pytań "Dlaczego nie jesteś przygotowany? Nie widzisz, co się dzieje?'"
Inspekcje i naprawy schronów na krajową skalę mają być jednym z wielu przykładów militaryzacji życia codziennego w Rosji. Nadgorliwość niektórych władz lokalnych w ich przeprowadzaniu miała doprowadzić do zwiększenia niepokojów wśród obywateli. Próby ich złagodzenia w większości nie przyniosły rezultatów, a w niektórych przypadkach były wręcz komiczne. Na przykład w obwodzie saratowskim urzędnicy słowo "schrony" zamienili na... "głębokie mieszkania".
Stan rosyjskich schronów jest katastrofalny
Obraz, jaki ujawnia się z relacji rosyjskich urzędników, pokazuje opłakany stan krajowej sieci schronów w Rosji. Przypomina on stan polskich schronów, tylko podniesiony do dziesiątej potęgi. Nieremontowana od upadku ZSRR infrastruktura popadła w ruinę, do tego stopnia, że naprawa niektórych schronów ma być nieopłacalna w porównaniu do tworzenia nowych. Przez to od początku wojny popularne zaczęły być wśród Rosjan oferty budowy prywatnych schronów.