Rosjanie doprowadzili do powodzi i zniszczyli własne fortyfikacje
Rosyjscy okupanci otworzyli śluzę w Kachowskiej Elektrowni Wodnej na rzece Dniepr, co doprowadziło do lokalnej powodzi, która zalała ich okopy i fortyfikacje.
W serwisach społecznościowych rosyjskich okupantów pojawiły się informacje okraszone filmami i zdjęciami, na których można zobaczyć efekt częściowego otwarcia śluzy w Kachowskiej Elektrowni Wodnej na Dnieprze. Ulewne deszcze zaowocowały spiętrzeniem się wody w rzece. Rosjanie zdecydowali się spuścić nadmiar wody, aby uniknąć zniszczenia Zbiornika Kachowskiego.
Na ich nieszczęście, nadmiar wody z ogromnym impetem wtargnął na ląd, doprowadzając do lokalnej powodzi. Jak zwykle Rosjanie zorganizowali i przeprowadzili swoją akcję w nieprofesjonalny i bezmyślny sposób. W mediach pojawiły się informacje, że zniszczeniu uległy okopy i fortyfikacje zbudowane na wybrzeżu, które miały chronić rosyjskie oddziały przed ukraińskimi atakami powietrznymi lub przeprawą rzeczną. Podobno, woda odcięła od lądu kilka oddziałów okupanta, co miało skończyć się śmiercią przynajmniej jednego z nich.
Rosjanie zniszczyli swoje okopy w obwodzie chersońskim
Siły Zbrojne Ukrainy wciąż szykują się do wielkiej kontrofensywy. Opublikowane zdjęcia wskazują, że armia intensywnie testuje zaawansowane systemy przeprawy wodnej. Jest wielce prawdopodobne, że Ukraińcy będą próbowali przeprawić się przez Dniepr w okolicach Chersonia i na południe od niego, a następnie ruszyć w kierunku obwodu zaporoskiego oraz na Krym.
Celem SZU na najbliższe miesiące jest wyzwolenie miast leżących w obwodzie zaporoskim. Przede wszystkim chodzi o Melitopol, Berdiańsk i Mariupol. Nie będzie to proste zadanie, ale armia dysponuje już bronią i sprzętem, które mają na to pozwolić. Obecnie prowadzone są ataki systemami HIMARS i Storm Shadow na składy amunicji czy paliwa okupanta.
Rosjanie zaminowali Kachowską Elektrownię Wodną
Rosjanie w ubiegłym roku zaminowali Kachowską Elektrownię Wodną. Analitycy tłumaczą, że celem było zabezpieczenie swoich baz na drugiej stronie Dniepru w obwodzie chersońskim. Gdyby Siły Zbrojne Ukrainy próbowały licznie przeprawić się przez Dniepr, to wówczas okupanci mogliby wysadzić w powietrze Zbiornik Kachowski, co skończyłoby się zniszczeniem praktycznie całego wybrzeża dolnej części Dniepru, w tym praktycznie całego Chersonia. Szacuje się, że śmierć mogłoby ponieść dziesiątki tysięcy ludzi.