Rosjanie montują na swoich okrętach naziemne systemy rakietowe Tor

Rosyjskie wojsko po raz kolejny improwizuje. Tym razem na okrętach czarnomorskich są montowane naziemne systemy rakietowe ziemia-powietrze Tor. Może to być środkiem zaradczym po zatonięciu Moskwy.

Pojawiają się nowe zdjęcia ukazujące rosyjską korwetę klasy Wasilij Bykow (projekt 22160) wyposażoną w naziemny system rakietowy Tor.

Rosyjskie korwety tej klasy są zazwyczaj wyposażone tylko w przenośne systemy obrony powietrznej. Z kolei dodanie nowego sprzętu można znacznie zwiększyć ich zdolność obrony.

Według oficjalnych informacji w na Morzu Czarnym stacjonują cztery jednostki korwet projektu 22160.

Jak informuje The War Zone, istnieje prawdopodobieństwo, że wskutek montażu dodatkowego systemu rakietowego radary statków mogłyby być częściowo zablokowane. Tworzyłoby to poważny potencjalny martwy punkt w rejonie dziobu. Ponadto w razie trudnych warunków na morzu, system Tor mógłby stracić na swojej skuteczności.

Reklama

Czym jest system rakietowy Tor?

System został opracowany na początku lat 80. XX wieku przez ZSRR. Jest to system kierowanych rakiet ziemia-powietrze. Nowe wersje są w stanie niszczyć samoloty, śmigłowce, pociski manewrujące, drony, czy inne pociski kierowane.

System wykrywania, śledzenia i naprowadzania jest w zasadzie w pełni automatyczny. Ponadto może neutralizować kilka celów jednocześnie. Tor składa się ze stanowiska dowodzenia PU-12M, który był wcześniej umieszczony na transporterze BTR-60 oraz z 16 wyrzutni pocisków.

Pociski rakietowe 9M330 mają długość 3,5 m i masę 167 kg, z czego 15 kg przypada na głowicę. Rakiety osiągają prędkość do 2,8 Macha. Atakowane mogą być cele nadlatujące z każdego kierunku. Niszczone mogą być również cele lądowe. W zależności od wariantu pocisku, zasięg minimalny wynosi od 1 km, a maksymalny zasięg do 15 km.

Systemy Tor znajdują się na wyposażeniu m.in. Chin, Cypru, Grecji, Ukrainy, Iranu oraz Białorusi.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy