"Rosjanie używają bezzałogowców." - najnowszy raport Sił Zbrojnych Ukrainy
Dowództwo sił zbrojnych Ukrainy poinformowało o tym, że ich wrogowie coraz częściej używają bezzałogowych pojazdów powietrznych. Zgłaszają również, że zmniejszyła się ilość ataków przeprowadzonych samolotami i helikopterami.
Chociaż na papierze rosyjska armia powinna być w stanie z łatwością wygrać z Ukrainą (w końcu mają wielokrotnie więcej żołnierzy, czołgów, pojazdów opancerzony i samolotów), to do tej pory przewagę przejawiała głównie w powietrzu. Początkowe bombardowania i ostrzały samolotów bojowych przynosiły Ukrainie dotkliwe straty. To właśnie dlatego prezydent Zełenski tak mocno naciska na zamknięcie przestrzeni lotniczej nad Ukrainą.
W powietrzu nie mogli się równać z Rosjanami, lecz Ukraina nadal wykonywała operacje nad głowami rosyjskiej armii, a odbywało się to z użyciem dronów. Szczególnie skuteczny okazał się turecki model Bayraktar, na którego cześć powstała nawet piosenka. Okazuje się, że Rosjanie również coraz częściej używają dronów bojowych, przez co nie muszą narażać życia swoich piloci.
Jednocześnie następuje zmniejszenie intensywności użycia samolotów załogowych przez wroga. W celu oceny skuteczności ataków rakietowych i bombowych nieprzyjaciel wykorzystywał operacyjne i taktyczne bezzałogowe statki powietrzne
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy udostępnił raport na Facebooku, w którym informuje o zauważalnym wzroście liczby ataków z wykorzystaniem bezzałogowych pojazdów operacyjnych i taktycznych. Ma się to odbywać kosztem tradycyjnej ofensywy lotniczej. Sztab poinformował o tym, że poprzedniego dnia Siły Zbrojne Ukrainy zestrzeliły siedem obiektów powietrznych wroga, wśród których znajdował się jeden samolot, cztery drony i dwa pociski.
Co więcej, okupanci nadal mają prowadzić przymusową mobilizację w obwodach Donieckim i Ługańskim, mieszkańcy tych regionów zostali poinformowani o konieczności zgłoszenia się do lokalnej policji wszystkich mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat w celu rejestracji. Najeźdźcy nie wyjaśniają powodów rejestracji, jednak zdaniem Sztabu Generalnego wynika to z kolejnej fali mobilizacji w 2 Korpusie Armii w celu wysłania go w rejony działań bojowych.