Rosyjscy żołnierze są zabierani na wojnę bydlęcymi wagonami

Rosyjscy poborowi, którzy zostali włączeni do rosyjskiego wojska, są zwożeni z odległych krańców kraju pod ukraińską granicę. Podróż trwa kilka dni, a transport odbywa się w nieludzkich warunkach.


W mediach społecznościowych został opublikowany materiał filmowy, który ma przedstawiać rosyjskiego żołnierza, który na linię frontu w Ukrainie jest transportowany w... bydlęcym wagonie. Żołnierz ma pochodzić z Irkucka, który oddalony jest od Ukrainy o ponad 5 500 km, zatem podróż trwa kilka dni.

Rosjanin w materiale filmowym prezentuje wnętrze wagonu, w którym jedzie. Wagon zbudowany jest przede wszystkim z desek bez żadnego ocieplenia, a toaleta jest po prostu wyciętym kwadratem w podłodze. Obok jest kuchnia, która wygląda jak mobilna kuchnia polowa, przy której stoi beczka z wodą do gotowania i do picia, dalej jest rozrzucony na podłodze chleb. Żołnierz narzeka na mróz i małą ilość światła oraz na to, że nie ma gdzie położyć swoich rzeczy. Wszędzie wokół jest brud i bałagan.

Reklama

Obecnie w Irkucku temperatura w dzień wynosi -8 stopni Celsjusza, a w nocy -13 stopni, jednakże w ciągu najbliższych dni ma spaść odpowiednio do -20 stopni w dzień, i nawet do -32 stopnie w nocy.

Kolejny krok w rosyjskiej mobilizacji?

We wrześniu 2022 roku prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił tzw. częściową mobilizację wojskową na terenie całego kraju, która według oficjalnych założeń miała objąć 300 tysięcy poborowych. Jak donosi The Guardian, powołując się na ukraiński wywiad, jeszcze w styczniu 2023 roku ma nastąpić "druga fala mobilizacji", w trakcie której powołanych ma być 500 tysięcy ludzi. Rząd oficjalnie zaprzecza tym doniesieniom, jednakże zaprzeczał także przed wrześniową mobilizacją.

The Guardian wskazuje, że nowi poborowi mają być częścią kolejnej potencjalnej rosyjskiej ofensywy, która ma mieć miejsce wiosną i latem na wschodzie i południu Ukrainy.

Co stracili Rosjanie od początku wojny w Ukrainie?

Jak podają ukraińskie źródła, od początku wojny Rosja straciła ponad 110 000 żołnierzy, 275 helikopterów, 285 myśliwców, ponad 3 000 czołgów, ponad 6 100 opancerzonych wozów bojowych, 217 systemów obrony powietrznej, ponad 2 000 systemów artyleryjskich, 434 wyrzutnie rakiet, 4 800 pojazdów wojskowych i cystern, 16 okrętów i statków, a także 1 856 taktycznych bezzałogowych statków powietrznych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna Ukraina-Rosja | sprzęt wojskowy | transport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy