Rosyjska kolumna rozbita. Wystarczyła jedna eksplozja

Do sieci trafiło niezwykłe nagranie ze szturmu rosyjskiej kolumny wozów bojowych i czołgu w obwodzie donieckim. Wynik ataku na ukraińskie pozycje rozstrzygnęła jedna eksplozja.

Ukraińcy rozbili rosyjską kolumnę pancerną
Ukraińcy rozbili rosyjską kolumnę pancernąSERGEY BOBOK/AFPAFP
Ukraińcy rozbili rosyjską kolumnę pancerną
Ukraińcy rozbili rosyjską kolumnę pancernąSERGEY BOBOK/AFPAFP

Rosyjska kolumna pancerna w ogniu

Akcja z nagrania miała miejsce w pobliżu Urożajne w obwodzie donieckim. Tam elementy rosyjskich wojsk pancernych starły się z ukraińską 58. Brygadą Zmechanizowaną. Podczas jednego ataku na ukraińskie pozycje Rosjanie wysłali kolumnę pancerną w liczbie jednego czołgu i dwóch wozów bojowych BWP.

Standardowy atak jednak szybko zamienił się w paniczną walkę o przetrwanie. Rosyjska kolumna znalazła się pod ostrzałem skoordynowanego ognia ukraińskiej obrony, w m.in. jednego czołgu T-64BW, który znalazł się tylko kilkaset metrów od wroga. O wszystkim zadecydowało zniszczenie w wielkiej eksplozji rosyjskiego czołgu na czele kolumny, co zmusiło Rosjan do ucieczki.

Spektakularna eksplozja pochłonęła rosyjski czołg

Ukraińcy twierdzą, że rosyjski czołg został zniszczony przez ukraińskiego T-64BW, w pancernym pojedynku. Na nagraniu widać jednak, że pomiędzy wystrzałem z działa a eksplozją rosyjskiej maszyny jest zbyt długa przerwa. Sama eksplozja wygląda też bardziej na efekt najechania na minę.

Bez względu jednak co zniszczyło czołg, najważniejsze, że Ukraińcom dzięki temu udało się rozbić rosyjską kolumnę przy Urożajne i zmusić ją do ucieczki. Miejsce to jest jednym z celów aktualnych akcji ofensywnych Rosjan przy granicy obwodów donieckiego i zaporoskiego. Ukraińcy mocno okopali się w regionie, nie chcąc oddać go w ręce Rosjan. Do obrony używają właśnie czołgów T-64BW.

T-64BW to koń roboczy ukraińskiej armii

T-64 to czołg podstawowy, którego konstrukcja sięga jeszcze lat 60. Gdy wchodził do służby, był prawdziwą rewolucją w rozwoju broni pancernej. Jako pierwszy radziecki czołg posiadał wiele rozwiązań, które dziś stanowią fundamenty rosyjskiej broni pancernej jak pancerz kompozytowy, automat ładowania czy działo gładkolufowe kalibru 125 mm. Niemniej w momencie wejścia do służby T-64 był równie nowatorski co skomplikowany i ostatecznie większy nacisk położono na tańszy i prostszy T-72.

T-64 był produkowany w Charkowie, stąd wiele z tych czołgów znalazło się na wyposażeniu Ukrainy po rozpadzie ZSRR. To najliczniejszy czołg ukraińskiej armii, stanowiąc najważniejszą broń pancerną przeciw inwazji podczas jej pierwszych miesięcy. Najliczniejszą wersją w ukraińskiej armii jest T-64BW, który występuje na filmie. Charakteryzuje się wprowadzeniem kostek pancerza reaktywnego Kontakt-1, zwiększających poziom ochrony.

Czołg T-64BW
Czołg T-64BWVitaly V. KuzminWikimedia

Parametry taktyczno-techniczne czołgu T-64BW:

  • Załoga: 3 osoby (dowódca, celowniczy, kierowca) 
  • Długość: 9,22 m 
  • Szerokość: 3,6 m 
  • Wysokość: 2,17 m 
  • Masa bojowa: 42500 kg 
  • Uzbrojenie główne: działo 2A64M-1 kalibru 125 mm 
  • Uzbrojenie dodatkowe: karabin maszynowy NSVT kalibru 12,7 mm, karabin maszynowy PTK 7,62 mm  
  • Napęd: silnik wielopaliwowy 5TDFo mocy 700 KM 
  • Prędkość maksymalna: 60,5 km/h 
  • Zasięg jazdy: 600 km
Legenda o potworze z Loch Ness wciąż żywaDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas