Seul buduje pierwszy schron atomowy. Odpowiedź na groźby Korei Północnej
W ciągu trzech lat w Seulu powstanie pierwszy cywilny schron przeciwatomowy - donoszą południowokoreańskie media na bazie informacji z urzędu stolicy. Będzie to małe podziemne miasto, mogące pomieścić setki mieszkańców. Jego budowa zapowiada nowy rozdział w podejściu miasta do zagrożenia nuklearnego ze strony Korei Północnej.

Powstaje pierwszy cywilny schron przeciwatomowy Seulu
Władze metropolitalne Seulu oraz przedsiębiorstwo Seoul Housing and Communities Corp planują wybudowanie schronu do 2028 roku. Znajdzie się w państwowym kompleksie mieszkalnym w dzielnicy Garak-don. Ma pomieścić do 1020 mieszkańców.
Schron ma mieć łączną powierzchnię 2147 metrów kwadratowych. Będzie miał systemy wentylacji, magazynowania i uzdatniania wody, co pozwoli pozostać w środku do 14 dni w przypadku ataku nuklearnego, biologicznego i chemicznego.
Jak zauważają południowokoreańskie media, będzie to pierwszy ruch władz Seulu, w celu zwiększenia ochrony cywili przed zagrożeniem ataku nuklearnego ze strony Korei Północnej.
- Ponieważ współczesne zagrożenia różnią się od tych z przeszłości, uruchamiamy ten projekt, aby rozszerzyć rolę cywilnych schronów ochronnych. Mamy nadzieję, że będzie to nowy krok w kierunku lepszej ochrony obywateli i poprawy systemu bezpieczeństwa w Seulu - stwierdził anonimowy miejski urzędnik Seulu dla lokalnych mediów.
Kraj zagrożony atakiem Korei Północnej, nieprzygotowany do obrony
Władze Korei Południowej coraz bardziej obawiają się zagrożenia nuklearnego ze strony swojego północnego sąsiada, który stawia duży nacisk na jej rozwój. Jeszcze podczas ostatniej parady wojskowej w Pjongjangu 10 października, reżim Kim Dzong Una zaprezentował nową międzykontynentalną rakietę balistyczną Hwasong-20.

Pomimo groźby ze strony Korei Północnej, system cywilnego bezpieczeństwa w Korei Południowej nie jest zaprojektowany z myślą o sprostaniu atakom bronią masowego rażenia. Korea Południowa posiada wprawdzie sieć prawie 19 tys. schronów na terenie całego kraju, ale mają służyć do ochrony cywili przed atakiem broni konwencjonalnej. Znajdują się one głównie w stacjach metra lub piwnicach i garażach w prywatnych apartamentach i budynkach komercyjnych wyznaczonych jako schrony za zgodą właścicieli.
Władze w Korei Południowej zaczynają kłaść większy nacisk na tworzenie systemu schronów i obrony cywili w związku z zagrożeniem nuklearnym. W stolicy efektem tego jest wprowadzenie w marcu 2024 roku specjalnego aktu "Obrona Seulu 2030". Nakazuje rozpoczęcie budowy sieci specjalnych schronów, mających chronić mieszkańców przed zagrożeniem nuklearnym, biologicznym oraz chemicznym.









