Rosyjskie wojska powietrznodesantowe z nową bronią

Rosyjskie wojska powietrznodesantowe otrzymają nową broń przeciwczołgową. Pociski Kornet-D1 montowane na podwoziu BMD-4 przechodzą obecnie ostatnie próby ogniowe.

Nowa broń dla wojsk powietrznodesantowych

Nowe pociski mają być montowane na bojowym wozie wojsk powietrznodesantowych BMD-4M, który przystosowany jest do transportu lotniczego i desantowania z samolotów IŁ-76 oraz IŁ-476 przy użyciu specjalnie zaprojektowanego systemu spadochronowego. 

Wcześniej pociski Kornet-D1 pojawiły się wersji przenośnej, w które zostały już wyposażone jednostki wojsk powietrznodesantowych. Pociski te zastąpiły wcześniej wykorzystywane przez rosyjskie wojska rakiety Metys, Konkurs i Fagot.

Pocisk Kornet-D1 został zaprojektowany z myślą o niszczeniu czołgów i innych pojazdów opancerzonych, również tych wyposażonych w pancerz reaktywny. Nowa broń ma być również zdolna do zwalczania celów lotniczych. Nakierowany za pomocą wiązki laserowej pocisk może dosięgnać cel odgległy nawet o 10 kilometrów.

Reklama

Państwowe media rosyjskie zachwalają nową broń jako najlepszą na świecie, dużo lepszą od amerykańskich pocisków Javelin. Według nich Kornet jest w stanie przebić pancerz o grubości 1150 mm. Oczywiście biorąc pod uwagę, że są to rosyjskie media te rewelacje nie mogą być przyjmowane bezkrytycznie.

Rosyjskie wojska powietrznodesantowe to jedna z najbardziej elitarnych formacji bojowych na świecie. Liczą one około 60 tys. żołnierzy i są uzbrojone w nowoczesny sprzęt oraz - jak na ten rodzaj wojsk - mają do dyspozycji naprawdę dużą liczbę pojazdów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | wojna w Ukrainie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy