Śmierć cywilów w Mariupolu to fake? Rosjanie dezinformują o tragedii

Oblężenie Mariupola to na razie najtragiczniejsza karta tej wojny, w której śmierć poniosło już ponad 2 tys. cywilów. To jednak również popularny temat rosyjskich narracji dezinformacyjnych.

Cywile w Mariupolu celem rosyjskich operacji dezinformacyjnych

Operacje informacje prowadzone przez Moskwą ukierunkowane są na zmniejszenie liczby ofiar cywilnych w Mariupolu. Rosyjska dezinformacja mówi o co najwyżej kilku zabitych. Stara się przekonać w ten sposób opinie publiczną, że Ukraińska propaganda specjalnie wyolbrzymia tragedię i wykorzystują ją w celach politycznych.

Szczególnie aktywna była prorosyjska dezinformacja, która głosiła, że atak był zainscenizowaną przez Ukraińców prowokacją, a ciężarna na zdjęciu kobieta to ucharakteryzowana znana ukraińska blogerka, która nie była  w ciąży tylko odgrywała taką rolę. Rosyjscy trolle przypuściły zmasowany atak na nią. Taka narrację powielała rosyjska ambasada, która piszę, że wcieliła się ona w role obu ciężarnych kobiet. 

Reklama

Sam minister spraw zagranicznych Sergiej Ławrow stwierdził, że w szpitalu nie było pacjentów ani personelu, a obiekt został przejęty p

rzez ukraiński batalion Azow i innych radykałów. Dodał też, że Rosja nie zaatakowała Ukrainy i nie planuje zaatakować jakiegokolwiek kraju w przyszłości. Niestety nieprawdziwe informacje o brutalnych aktach w Mariupolu weszły do polskiej infosfery i były podawane przez niektóre konta mające dużą liczbę obserwujących.

W rosyjskim ataku na szpital dziecięcy w Mariupolu zginęły trzy osoby, w tym dziecko a dziesiątki zostały ranny. To jeden z najbardziej barbarzyński rosyjskich ataków w tej wojnie, ale niestety nie jedyny.


Rosjanie starają się również przekonać, że muszą ostrzeliwać budynki mieszkalne, ponieważ Ukraińcy ukrywają tam swoje wojska. Inna popularną teorią tłumaczącą inwazję jest konieczność zabezpieczenia ukraińskich elektrowni atomowych, która mają stanowić zagrożenie. Na szczęście ich działania nie przynoszą skutku i to Ukraina dominuje w przestrzeni informacyjnej, czyniąc z tej wojny konfrontację dobra ze złem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | wojna w Ukrainie | Mariupol
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama