Smoczy dron pierwszy raz zaatakował czołg. Niesamowite stracie
Kilka dni temu, Siły Zbrojne Ukrainy pokazały efekt ataku swojego najnowszego drona Dragon na rosyjskie pojazdy transportowe, a teraz pierwsze uderzenie na pancerną pięść Rosji. To niezbity dowód na to, jak potężną bronią są bezzałogowce zionące ogniem pochodzącym ze spalania termitu.
We wrześniu bieżącego roku, Ukraińcy wysłali na front nowego, tajemniczego drona, który niczym smok, miał atakować Rosjan za pomocą strumieni ognia. Teraz w końcu możemy zobaczyć maszynę o wymownej nazwie Dragon w akcji na linii frontu przeciw rosyjskim czołgom i przekonać się, jak potężną są one bronią przeciwko wszelkiej maści pojazdom armii Kremla.
Praca drona przebiega bardzo zaskakująco. Nikt się nie spodziewa, że tak małe urządzenie, wyposażone w puszkę z łatwopalną substancją, może w tak spektakularny sposób, a zwłaszcza efektywny, dosłownie w kilka sekund spacyfikować cały oddział ukrywających się w lesie rosyjskich żołnierzy czy zniszczyć najpotężniejszą rosyjską pięść pancerną.