Te amerykańskie systemy stały się priorytetowym celem rosyjskich ataków

Trwa ukraińska kontrofensywa, niestety postęp ukraińskich sił hamowany jest przez rozległe pola minowe rozstawione przez Rosjan. Oprócz tego, że Ukraińcom brakuje specjalistycznego sprzętu do rozminowywania, to jeszcze ich pozycje są regularnie ostrzeliwanie. Jak wskazuje ukraiński portal Mil.in.ua Rosjanie starają się celować w jeden typ ukraińskiego sprzętu wojskowego.

Ukraińska kontrofensywa powoli posuwa się naprzód. Za takim obrotem stoją Rosjanie, a w zasadzie rozstawione przez nich rozległe pola minowe. Z kolei siły ukraińskie stale wykorzystują amerykańskie systemy usuwania min M58 MICLIC, które zostały obrane przez Rosjan za główny cel ataków

Departament Obrony Stanów Zjednoczonych ogłosił 15 września 2022 roku, że systemy MICLIC zostaną przekazane Ukrainie w ramach pakietów pomocowych. Pierwsze doniesienia o wykorzystaniu ich na froncie pojawiły się w listopadzie 2022 roku.

Jak podaje strona ukraińska, Kijów otrzymał do tej pory tylko 15 proc. z zapewnionych pojazdów rozminowywania (nie tylko MICLIC). Obecnie z powodu niedoboru tego typu sprzętu na pola minowe wysyłani są saperzy, którzy powoli, lecz skrupulatnie oczyszczają teren.

Reklama

Dlaczego amerykański system MICLIC jest niezbędny Ukraińcom?

M58 Mine Clearing Line Charge (MICLIC) jest specjalnym sprzętem wojskowym służącym do "bliskiego rozminowywania" terenu. Urządzenie wykorzystuje liniowy ładunek wybuchowy, który przedłużony jest o sznur materiałów wybuchowych o długości około 100 m. Taki zestaw wystrzeliwany jest przez specjalny pocisk. Ładunek liniowy posiada 7,45 kg materiałów wybuchowych C-4 na każdy metr bieżący.

Według dostępnych informacji, system zapewnia żołnierzom przejście o wymiarach 8 m na 100 m. Jednostka jest skuteczna przeciwko konwencjonalnym minom przeciwpiechotnym.

W skład systemu wchodzi przyczepa kołowa M353 i M200A1 lub przyczepa gąsienicową M200. Ponadto znaleźć tu można specjalną wyrzutnię, zestaw do strzelania M147, ładunek liniowy M58A3 oraz rakiety MK22 Mod 4 (127 mm). Urządzenie jest wyjątkowe dzięki swej prostocie, przez co szybkość działania jest bardzo duża - właśnie szybkość działania sprzętu jest kluczowa zarówno dla Ukraińców, jak i Rosjan (choć u nich w odmiennym wymiarze).

Jak zaznacza Mil.in.ua system musi zbliżyć się na bliską odległość do pola minowego, a tym samym do linii frontu. Dlatego też systemy potrzebują stałej ochrony artylerii i samolotów.

Eksperci podkreślają, że jeśli MICLIC ulegnie awarii, to można aktywować go ręcznie - jest to bardzo przydatne podczas walki w terenie. Ponadto zestaw ogniowy M147 może być wystrzeliwany także z M60 AVLB, czy z M1150 Assault Breacher Vehicle. Do rozminowywania pól minowych wykorzystywany jest także postradziecki UR-77 Meteoryt, jest to wyrzutnia ładunków zamontowana na podwoziu armatohaubicy 2S1 Goździk.

Japonia i Chorwacja wesprą siły ukraińskie w rozminowywaniu

Na początku lipca tego roku doszło do rozmowy między japońskim ministrem spraw zagranicznych Yoshimasą Hayashim a chorwackim ministrem spraw zagranicznych Gordanem Grliciem Radmanem.  Poruszane były wówczas tematy dotyczące pomocy Ukrainie w oczyszczaniu jej terytorium z rosyjskich min.

Jak powiedział Yoshimasa Hayashi: - Ponieważ porządek międzynarodowy jest zagrożony, współpraca między podobnie myślącymi krajami jest ważniejsza niż kiedykolwiek -. Z kolei Gordan Grlich Radman dodał: - Wsparcie Ukrainy jest wkładem w światowy pokój i stabilność. Na początku tego roku Japonia zadeklarowała, że wyśle Ukrainie swój sprzęt do rozminowywania pól - dostarczone mają być detektory Advanced Landmine Imaging System (ALIS).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy