Turecki pojazd Turkar Buffalo trafił do ukraińskiej służby granicznej

Nielegalnie sprowadzony na terytorium Ukrainy pojazd opancerzony, po pięciu latach wreszcie został przydzielony do służby. Wcześniej maszyna została przetestowana w centrum szkoleniowym w obwodzie czerkaskim.

Turkar Buffalo to transporter opancerzony opracowany przez turecką firmę Hisarlar Grup. Charakteryzuje się on wytrzymałym kadłubem w kształcie litery V, co zapewnia dużą odporność na wybuchy min oraz granatów. Wśród głównego przeznaczenia pojazdu wymienia się chociażby ochronę konwojów, wspomaganie patroli granicznych, a także szybki transport żołnierzy.

Jak informują wschodnie media, jeden z takich wozów właśnie trafił do ukraińskiej służby granicznej.

Pojazd przebywał na terenie Ukrainy od 2016 roku. Według oficjalnych informacji, został on nielegalnie sprowadzony przez pasjonata militariów, który jednak nie dysponował odpowiednimi zezwoleniami. Po oficjalnym zarekwirowaniu Turkar trafił do magazynów celnych, gdzie spędził niemal pięć lat. Ponieważ właściciel nigdy nie zgłosił się po jego odbiór, pojazd został przekazany Państwowej Służbie Granicznej Ukrainy.

Reklama

Co ciekawe, w 2016 roku ten sam pojazd wziął udział w testach sprawnościowych w centrum szkoleniowym w obwodzie czerkaskim. Kwestia ta budzi niemałą sensacje wśród kijowskich dziennikarzy, ponieważ oficjalnie wóz nie należał wtedy jeszcze do władz Ukrainy. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | Granica | wojsko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy