Ukraińcy po raz pierwszy pokazali te rakiety w walce z Rosją
Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) ujawnił pierwsze nagranie jednostki S-200. To zimnowojenne systemy rakietowe, które w trwającej wojnie za naszą granicą zestrzeliły jeden z najważniejszych samolotów szpiegujących A-50 Berijew, których Rosjanie mają mniej niż 10.

To one chronią ukraińskie niebo. S-200 na pierwszym takim nagraniu
S-200 Wega (kod NATO: SA-5 Gammon) to system którego konstrukcja sięga jeszcze lat 60. Posiada duży zasięg niemniej stanowi już przestarzałe rozwiązanie. Jednak Siły Zbrojne Ukrainy mając w magazynach pokaźny arsenał tych systemów i rakiet do nich, postanowili je odrestaurować i wystawić do walki.
Do tej pory jednak istniały niepotwierdzone zapiski i nieliczne materiały audiowizualne wskazujące, że Ukraińcy wykorzystują S-200. Teraz w sieci pojawiło się pierwszy pełnoprawny dowód na to. Na najnowszym nagraniu z profilu HUR na Telegramie możemy zobaczyć wykorzystanie systemu S-200. Na nim widać, jak jedna z wyrzutni wystrzeliwuje pocisk rakietowy serii 5W28 w kierunku rosyjskich pozycji.
Co potrafi S-200 Wega?
S-200 Wega to system strategicznej obrony powietrznej, służący do zwalczania bombowców strategicznych, czy samolotów wczesnego ostrzegania. Rozmieszczany jest w bateriach statycznych wyrzutni jednoszynowych, wspieranych przez radar obserwacyjny dalekiego zasięgu, radar wyszukiwania i pozyskiwania celów oraz radar naprowadzania pocisków rakietowych.
Widoczny na nagraniu pocisk rakietowy rodziny 5W28 jest napędzany jednostopniowym silnikiem na paliwo ciekłe oraz grupą czterech wyrzucanych rakiet nośnych na paliwo stałe. Mając około 10 metrów długości, może być wyposażony w głowice odłamkowe o masie ok. 217 kilogramów. W zależności od wersji systemu maksymalny skuteczny zasięg pocisku wynosi 225 kilometrów na pułapie do 40 kilometrów.

Ukraińskie S-200 zestrzeliły niezwykle ważny samolot Rosjan
Oficjalnie ostatnie cztery baterie systemów S-200 miały zostać wycofane ze służby w ukraińskiej armii w 2013 roku. Jednak jeszcze w 2018 roku pojawiły się informacje, że mogą zostać szybko przywrócone. Wraz z wybuchem pełnoskalowej wojny z Rosją pojawiły się solidne przypuszczenia, że przynajmniej część systemów została zmodernizowana i jest wykorzystywana w walkach.
Według doniesień odrestaurowane systemy S-200 w rękach Ukraińców miały służyć nie tylko jako broń przeciwlotnicza, ale także jako broń do ataków lądowych na dalekim zasięgu. Pociski 5W28 mają systemy naprowadzania inercyjnego z aktualizacjami dostarczanymi przez łącze radiowe oraz, w fazie końcowej, półaktywne naprowadzanie radarowe. Przy odpowiednich modyfikacjach to wystarczy, aby wykorzystano je do ostrzelania obszaru o dużej powierzchni. Według doniesień podczas trwającej pełnoskalowej wojny rosyjsko-ukraińskiej systemy S-200 mogły zostać wykorzystane do ataku m.in. na Most Kerczeński lub bazę lotniczą Morozowsk w obwodzie rostowskim.
Warto nadmienić, że w roli broni przeciwlotniczej systemy S-200 Wega w rękach Ukraińców miały zestrzelić przynajmniej jeden z najważniejszych samolotów wczesnego ostrzegania rosyjskich sił powietrznych, czyli A-50U Berijew. W styczniu i lutym Rosjanie stracili po jednej z tych maszyn. Jeden taki samolot kosztuje według różnych szacunków około 300 mln dolarów, a na stanie rosyjskiego lotnictwa ma ich być mniej niż 10. Obok tego ukraińskie systemy S-200 miały zostać wykorzystane do uszkodzenia przynajmniej jednego bombowca strategicznego Tu-22M3.