Ukraińcy po raz pierwszy zniszczyli niezwykle rzadki radar. To ARK-1M "Ryś"

Wojska ukraińskie kontynuują swoją dobrą passę niszczenia unikalnego sprzętu Rosjan. Właśnie pochwalili się trafieniem radaru artyleryjskiego ARK-1M "Ryś". To pierwszy przypadek zniszczenia tego pojazdu podczas wojny w Ukrainie, a jego użycie na froncie, wskazuje na ogromną desperację Rosjan.

Ukraińcy zniszczyli jeden z najrzadszych pojazdów wojny. Czym jest ARK-1M „Ryś”?
Ukraińcy zniszczyli jeden z najrzadszych pojazdów wojny. Czym jest ARK-1M „Ryś”?@RecoMonkeyTwitter
Ukraińcy zniszczyli jeden z najrzadszych pojazdów wojny. Czym jest ARK-1M „Ryś”?
Ukraińcy zniszczyli jeden z najrzadszych pojazdów wojny. Czym jest ARK-1M „Ryś”?@RecoMonkeyTwitter

  • Nagranie wraku rzadkiego pojazdu udostępniono w sieci 22 lutego. Celnym trafieniem mogą pochwalić się ukraińscy żołnierze 406. Brygady Artylerii.
  • Dymiącym wrakiem okazał się ARK-1M "Ryś", który został zniszczony w okolicach Chersonia. To pierwszy przypadek zniszczenia tego pojazdu podczas wojny w Ukrainie.
  • ARK-1M "Ryś" to radar rozpoznania artyleryjskiego, który ma śledzić ruch pocisków i rakiet, wykrywając wrogie systemy. Jego widok w Ukrainie jest bardzo zaskakujący. Armia rosyjska w ostatnim czasie zaczęła wycofywać go ze służby z powodu archaiczności konstrukcji.

Radar ARK-1M "Ryś" po raz pierwszy zniszczony podczas wojny w Ukrainie

Unikatowy pojazd Rosjan został trafiony w okolicach wsi Zavodivka w obwodzie chersońskim. Z początku udostępniono go na Telegramie, jednak szybko znalazła się na innych social mediach.

Widoczny na nagraniu wrak został rozpoznany jako radar artyleryjski ARK-1M "Ryś". Według doniesień ukraińskich żołnierzy po rozpoznaniu terenu został trafiony amerykańskim pociskiem artyleryjskim M982 Excalibur.

Do tej pory zanotowano parę przypadków użycia "Rysia" podczas inwazji na Ukrainę. Pierwsze zniszczenie na pewno zwiększa wartość zdobyczy. Pokazuje jednak, że Rosjanie stają się naprawdę zdesperowani podczas wojny. Podstawowo bowiem ARK-1M "Ryś" nie powinien nawet trafić na front.

ARK-1M "Ryś" był wykorzystywany w czasie wojny w Donbasie przez wojska ukraińskie
ARK-1M "Ryś" był wykorzystywany w czasie wojny w Donbasie przez wojska ukraińskie Wikipedia

ARK-1M "Ryś". Staroć mająca wykrywać wrogą artylerię

ARK-1M "Ryś" to sowiecka konstrukcja radaru rozpoznania artyleryjskiego, przeznaczona do wykrywania i śledzenia toru lotu pocisków artyleryjskich oraz rakiet. Umożliwia odnajdywanie wrogiej artylerii i systemów rakietowych. ARK-1M to modyfikacja starszych wozów serii ARK-1, wprowadzona w 1986 roku, ulepszona w autonomiczne zasilacze oraz nowy system łączności do przekazywania danych sojuszniczej artylerii.

ARK-1M "Ryś" został zbudowany na bazie transportera opancerzonego MT-LBu
ARK-1M "Ryś" został zbudowany na bazie transportera opancerzonego MT-LBuWikipedia

Na główne wyposażenie wozu ARK-1M "Ryś" składa się duża antena paraboliczna i promiennik. Pozwala on na wykrywanie stanowisk artylerii lufowej w odległości do 9 km, moździerzy -12, systemów rakietowych - 16. Średnio od wystrzelenia wrogiego pocisku systemy ARK-1M "Ryś" potrzebują 30 sekund na znalezienie stanowisk artylerii.

ARK-1M „Ryś” może też monitorować wyniki ostrzału. Eksplozje pocisków artyleryjskich rejestruje w odległości 11 km, pocisków MLRS - do 20 km
ARK-1M „Ryś” może też monitorować wyniki ostrzału. Eksplozje pocisków artyleryjskich rejestruje w odległości 11 km, pocisków MLRS - do 20 km@SalmelaJSTwitter

"Ryś" w wersji ARK-1M miał być ulepszeniem, wyniesionym z interwencji w Afganistanie gdzie użyto podstawowej wersji ARK-1. Niemniej nie naprawiono wielu problemów technicznych konstrukcji. Radar wozów ARK-1M "Ryś" nie jest dokładny, a jego elektronika potrafi często zawodzić. Szybko trafił do jednostek szkoleniowych, a w ostatnich latach rosyjska armia postanowiła wycofać go całkowicie ze służby.

ARK-1M „Ryś” został szybko wyparty w rosyjskiej armii przez nowsze radary artyleryjskie m.in. wóz Zoopark-1M
ARK-1M „Ryś” został szybko wyparty w rosyjskiej armii przez nowsze radary artyleryjskie m.in. wóz Zoopark-1M@ChuckPfarrerTwitter

Jak widać, sytuacja Rosjan w Ukrainie jest już tak dramatyczna, że postanowili znów sięgnąć po "Rysie". Tym samym Ukraińcy złapali do kolekcji kolejny rzadki pojazd.

Był likwidatorem w Czarnobylu. Dziś musi uciekać przed RosjanamiAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas