Ukraińcy przejęli najnowszy potężny rosyjski dron

Siły Zbrojne Ukrainy znalazły w polu znajdujący się w niemal idealnym stanie najnowszy rosyjski dron kamikadze o nazwie Gerań-2. To rosyjska wersja słynnego irańskiego drona Shahed-136.

Siły Zbrojne Ukrainy znalazły w polu znajdujący się w niemal idealnym stanie najnowszy rosyjski dron kamikadze o nazwie Gerań-2. To rosyjska wersja słynnego irańskiego drona Shahed-136.
Ukraińcy przejęli najnowszy potężny rosyjski dron Gerań-2 /123RF/PICSEL

Ukraińscy żołnierze pochwalili się przejęciem rosyjskiego drona kamikadze Gerań-2. Maszyna uległa awarii i wylądowała w polu na skutek działania systemów walki radio-elektronicznej. To właśnie te maszyny sieją postrach w ukraińskich miastach. Rosja atakuje za ich pomocą kraj naszego wschodniego sąsiada od 2022 roku. Te maszyny bardzo trudno zestrzelić, ale niebawem może się to zmienić.

Dron Shahed-136 czy Gerań to niezwykle proste, ale bardzo skuteczne urządzenie bojowe. Maszyna została zaprojektowana i zbudowana przez inżynierów z Iranu na potrzeby tamtejszej armii, ale już w pierwszych miesiącach wojny na Ukrainie była masowo używana przez Rosjan do ataków na cele wojskowe.

Reklama

Ukraińcy przejęli najnowszy potężny rosyjski dron Gerań-2

Bezzałogowce mają wielkość człowieka, masę 200 kg, oferują zasięg od 1000 do 2500 kilometrów, mogą rozpędzić się do 185 km/h i przenosić głowicę odłamkowo-burzącą lub termobaryczną o masie 50 kg. Shahed 136 jest bardzo tani w produkcji. Ocenia się, że produkcja jednej sztuki wynosi od 20 do 50 tysięcy dolarów. Co ciekawe, Rosjanie początkowo mieli zakupić te maszyny od armii Iranu za 200 tysięcy dolarów za sztukę.

Jednak od jakiegoś czasu armia Kremla rozpoczęła produkcję kopii tych bezzałogowców. Noszą one właśnie nazwę Gerań i oferują nieco lepsze osiągi. Analizy przejętych przez Siły Zbrojne Ukrainy, uszkodzonych dronów, pokazały, że w rosyjskich wersjach wykorzystywana jest nowa antena Kometa-M, znacznie bardziej zaawansowanej niż irańska antena satelitarna CRPA.

Rosyjski dron Gerań-2 to kopia irańskiego Shahed-136

Kometa-M często bywa określana jako rosyjski odpowiednik JDAM, czyli zestawu ogonowego zamieniającego zwykłe bomby niekierowane w broń precyzyjnego rażenia i była już stosowana choćby w dronach Orlan. Jej domeną jest umożliwienie komunikacji dalekiego zasięgu zarówno w zastosowaniach cywilnych, jak i wojskowych.

Nowa wersja Gierań-2 ma czarny kolor, który ma zapewnić mniejszą wykrywalność wizualną w misjach realizowanych podczas nocy. Maszyna została wyposażona w nową głowicę odłamkowo-burząco-zapalającą o nazwie "BCh-90" i masie 90 kg, co oznacza niemal dwukrotny wzrost względem pierwotnych 50 kg. Modernizacja pozwoliła też zwiększyć zasięg drona i uzbroić go w nowe rodzaje efektywniejszych głowic bojowych, w tym zapalającą.

Czym jest dron Shahed-136 lub Gerań-2?

Ale to nie wszystko. Rosjanie zadbali również o systemy informacji zwrotnej z dronów, które pozwolają na penetrację ukraińskich systemów obrony. Maszyny wykorzystują trackery sygnału GSM z kartą SIM firmy Kyivstar PJSC. Pozwala to na uzyskanie w czasie rzeczywistym danych o lokalizacji UAV, niezależnie od tego, czy trafił w cel, czy został zestrzelony.

Dzięki temu, armia Kremla może w trakcie lotu zmienić jego trajektorię, by skuteczniej trafić w cel. Cały proces ma odbywać się poprzez przesyłanie informacji z centrum dowodzenia do drona i odwrotnie w postaci zaszyfrowanej przez sieć/serwery określonego operatora komórkowego.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama