Ukraińcy przejęli rosyjski BMP-1. Znaleźli tam "militarne złoto"

Rosyjscy żołnierze na potęgę szabrują domy i mieszkania w ukraińskich miastach. Okupanci, którzy szturmowali rzekę Doniec Siewierski, nie mieli jednak szczęścia. Ich łupy wraz z nowoczesnym sprzętem wojskowym zostały przejęte przez Ukraińców.

Ukraińscy żołnierze przejęli zaawansowany rosyjski sprzęt
Ukraińscy żołnierze przejęli zaawansowany rosyjski sprzęt Бутусов ПлюсYouTube

Rosyjscy żołnierze wysłali już do swoich domów 57 ton najróżniejszych rzeczy, jakie ukradli ze sklepów, domów i mieszkań w najechanych ukraińskich miastach. Wielu rosyjskich wojaków próbuje transportować swoje łupy w pojazdach opancerzonych, ale często im się to nie udaje.

Jednym z powodów jest np. uświadomienie sobie, że są mięsem armatnim i łupy nigdy nie wynagrodzą im i ich rodzinom, rychłej śmierci na polu walki. Część ucieka też w obawie przed pociskami wystrzelonymi z wyrzutni ręcznych. To obecnie właśnie z takiej broni ginie najwięcej rosyjskich żołnierzy.

Ukraińscy żołnierze przejęli rosyjski nowoczesny sprzęt

Ukraińscy żołnierze pokazali na filmie moment przejęcia rosyjskiego pojazdu opancerzonego BMP-1. Na pierwszy rzut oka wyglądał jak zabytek, ale w środku skrywał, oprócz łupów, prawdziwe militarne złoto. Znajdowała się tam bowiem nowoczesna radiostacja R-168 Aqueduct i stacja radiolokacyjna bliskiego zasięgu SBR-3 Fara.

Ta pierwsza jest niezwykle zaawansowanym systemem pozwalającym na szyfrowaną i zamaskowaną łączność na częstotliwościach 30-100 MHz. Na falach ultrakrótkich (VHF) może połączyć oddziały na dystansie 70 kilometrów, a tymczasem w paśmie fal krótkich (HF) nawet do 350 kilometrów.

Rosjanie porzucili noktowizory i radiotelefony Motoroli

Ale to nie wszystko. Na pokładzie pojazdu z lat 90. znaleźli również noktowizory, radiotelefony Motoroli, peryskopy i masę sprzętu, który idealnie sprawdza się w nocnych misjach i w ograniczonym polu widzenia.

Ukraińcy będą mogli wykorzystać ten zaawansowany sprzęt na swoje potrzeby obrony kraju przed okupantem oraz realizacji misji w obwodzie donieckim i ługańskim. Pojazd i sprzęt należał do 8. kompanii 35. Gwardii Zmotoryzowanej Brygady Strzelców Sił Zbrojnych Rosji, którzy przemierzali obszary przy rzece Doniec Siewierski.

Co ciekawe, materiał filmowy został opublikowany na serwisie YouTube przez słynnego dziennikarza, Jurija Butusowa. Zasłynął on na całym świecie m.in. za sprawą spoliczkowania na wizji prorosyjskiego polityka. Miało to miejsce jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie.

Aktywna seniorka. Mając 103 lata skoczyła ze spadochronemAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas