Ukraińcy przejęli rosyjski czołg T-90M. Zdobycz wojenna trafi do USA?
W trakcie kontrataku wojska ukraińskie przejęły najbardziej zaawansowany rosyjski czołg T-90M Proryv. Może być to niezwykle cenne znalezisko, ponieważ nowoczesny sprzęt jest kopalnią wiedzy dotyczącej wykorzystywanych przez Rosję technologii wojskowych.
Jak informuje Bulgarian Military, Rosja rozmieściła "dużą liczbę" maszyn tego typu wzdłuż granicy z Ukrainą. Moskwa obawia się możliwej eskalacji napięć z NATO, dlatego też jednostki te nie są w zasadzie wykorzystywane podczas wojny w Ukrainie. Największy w Rosji koncern wojskowy UralVagonZavod wciąż prowadzi produkcję czołgu tego typu i wysyła go do Zachodniego Okręgu Wojskowego.
Przejęcie rosyjskiego czołgu T-90M to szansa dla Amerykanów
Czołg T-90M Proryv jest prawdopodobnie najlepszym obecnie czołgiem w rosyjskiej armii. Jeśli sprzęt ten dostałby się do krajów NATO, wówczas zachodni eksperci mogliby przestudiować wykorzystane w nim technologie, m.in. nowy system kierowania ogniem Kalina, czy system aktywnej ochrony i pancerz reaktywny Relikt.
Sami Rosjanie twierdzą, że pod względem technologicznym czołg T-90M jest bardzo zbliżony do innego nowoczesnego czołgu T-14 Armata. Według rosyjskich ekspertów ma to być najlepszy na świecie czołg, jednakże jeszcze nie wszedł do produkcji seryjnej. Jak podają niektóre źródła, oba czołgi mają taki sam "pakiet komunikacyjny i dowodzenia", zatem cyfrowe systemy komunikacji wykorzystane w tych maszynach byłyby niezwykle interesujące m.in. dla Amerykanów.
Zdobyta wiedza może pozwolić na dostrzeżenie potencjalnych luk w pancerzu, czy w systemie kierowania ogniem. Rozpracowanie rosyjskiej technologii pomoże w ulepszeniu specjalnych środków zaradczych. Ponadto wojskowi inżynierowie będą mogli określić, w jakim stopniu rosyjski czołg zbudowany jest z zagranicznych komponentów.
Nowoczesny czołg T-90M
Według rosyjskich doniesień Moskwa planowała kupić co najmniej 500 czołgów T-90M. Pierwsze egzemplarze zostały oddane do użytku w 2020 roku. Maszyna wyposażona jest w działo gładkolufowe 2A46M-5 kalibru 125 mm, a także w wielkokalibrowy karabin maszynowy Kord-MT 12,7 mm. Wielowarstwowy pancerz ma być bardziej odporny na eksplozje, a konstrukcja i wygląd różnią się od tradycyjnych rosyjskich czołgów.
Sprzęt posiada zautomatyzowany, nowoczesny system kierowania ogniem Kalina. Dodatkowo zamontowany jest cyfrowy przelicznik balistyczny, czujniki temperatury, ciśnienia itp. Dowódca wyposażony jest w panoramiczny przyrząd obserwacyjny PK PAN Sokolinyj Głaz, a łączność zapewniona jest przez nowoczesny interkom i cyfrową radiostację. Ponadto czołgi posiadają możliwość wymiany danych w czasie rzeczywistym. Mogą być tu montowane wymiennie systemy samoobrony Sztora, Ariena czy Afganit.