Ukraińcy spalili rosyjski czołg w spektakularny sposób

Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak ukraińscy żołnierze wrzucają granat do rosyjskiego czołgu T-72B3. Po chwili nastąpiła spektakularna eksplozja.

Rosyjski czołg serii T-72Ministerstwo Obrony RosjiWikimedia Commons

Rosyjski czołg spłonął w wielkim ogniu

Na nagraniu możemy zobaczyć moment, na którym niewielki dron wrzuca materiał wybuchowy do włazu porzuconego przez Rosjan czołgu T-72B3M wz. 2022. Cała akcja ma miejsce na pobojowisku w okolicach wsi Toneńke w obwodzie donieckim na wschód od Awdijiwki.

Po precyzyjnym zrzucie następuje eksplozja, która wznieca pożar. Ten obejmuje wnętrze maszyny, buchając co chwila nowymi płomieniami. Z nagrania można wnioskować, że czołg po takim ataku już nie nadaje się do służby, chyba że po gruntownym i nieopłacalnym remoncie.

Czołgi Rosjan napierają na zachód

W ten sposób jeden niewielki materiał wybuchowy pokonał rosyjski czołg, którego koszt może sięgać ponad milion dolarów. Każdy taki przypadek to oczywiście mały sukces Ukraińców. Niemniej potrzebują dużo dronów, aby "czyścić" takie pobojowiska, bo Rosjanie nie ustają w atakach.

Jak donosi ukraiński kanał DeepState analizujący przesuwanie frontu, Rosjanie ciągle prą na zachód od Awdijiwki. Mimo że impet ataku zwolnił, a Ukraińcy odpierają większość ataków, napór nie pozwala im na reorganizację. Rosjanie przy tym kontynuują ataki z wykorzystaniem kolumn transporterów, wozów bojowych i czołgów jak właśnie T-72B3M wz. 2022.

Zobacz również:

Poznajecie ten sprzęt? To dobrze ukryty T-72

Militaria

To nie żółw. To nie Iron Man. To rosyjski "Żelazny Bałagan"

Daniel Górecki

T-72B3M to najnowszy koń roboczy rosyjskiej armii

T -72B3M (określany czasem jako B4) to najnowsza modyfikacja serii czołgów T-72, stanowiących najliczniejsze czołgi podstawowe rosyjskiej armii. Zachowuje armatę 125 mm i opancerzenie reaktywne najnowszego systemu Relikt, jednak posiada lepszą mobilność dzięki nowemu silnikowi i nowe systemy optoelektroniczne. Pierwsze prezentacje T-72B3M miały miejsce w 2014 roku i reklamowano go jako czołg lepszy i tańszy od pierwszych wersji T-90.

Największą modyfikacją w T-723B3M jest nowy, panoramiczny celownik dla dowódcy PK PAN Sokoliny Glaz. Załogant może nim obserwować pole bitwy w standardowym obrazie telewizyjnym, jak i w obrazowaniu termicznym. Dzięki PK PAN czołg ma mieć możliwości hunter-killer gdzie dowódca wskazuje cel działonowemu, a ten tylko koryguje ustawienie armaty.

Warto dodać, że na nagraniu zidentyfikowano czołg T-723B3M w wersji wz. 2022. To modyfikacja wprowadzona na bazie pierwszych doświadczeń z Ukrainy. Charakteryzuje się dodatkowym pancerzem reaktywnym Kontakt-1 na przodzie wieży oraz boku kadłuba nad gąsienicami. Dodatkowo czołg posiada montowaną pancerz nad wieżą, mający chronić przed atakiem dronów.

Czołg T-72B3MDmitriy Fomin Wikimedia Commons

Parametry taktyczno-techniczne czołgu T-723B3M:

Załoga: 3 osoby (dowódca, celowniczy, kierowca)
Długość: 9,53 m
Szerokość: 3,59 m
Wysokość: 2,22 m
Masa bojowa: 45000 kg
Uzbrojenie główne: działo 2A46M5 kalibru 125 mm
Uzbrojenie dodatkowe: karabin maszynowy NSV kalibru 12,7 mm, sprzężony karabin maszynowy PTK 7,62 mm
Napęd: silnik diesla silnik W-92S2F o mocy 1130 KM
Prędkość maksymalna: 60 km/h
Zasięg jazdy: 550 km