Ukraińcy znaleźli metalowe "jajko". To przerażająca broń

Żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy znaleźli na polu dziwny obiekt. Jak się później okazało, Władimir Putin i Siergiej Szojgu cały czas kłamali w związku z użyciem tej przerażającej broni.

Żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy znaleźli na polu dziwny obiekt. Jak się później okazało, Władimir Putin i Siergiej Szojgu cały czas kłamali w związku z użyciem tej przerażającej broni.
Ukraińcy znaleźli metalowe "jajko". To element bomby kasetowej RBK-500U Drel /@technicznybdg /Twitter

Żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy, podczas toczenia walk w obwodzie zaporoskim, natknęli się na polu na tajemniczy obiekt. Swoje odkrycie uwiecznili na filmie, dzięki czemu możemy przyjrzeć się jemu bliżej. Jak się szybko okazało, to element najnowszej, przerażającej rosyjskiej broni.

Władimir Putin i Siergiej Szojgu niedawno zarzekali się, że rosyjska armia nie używa w Ukrainie zakazanej konwencją broni, jaką jest amunicja kasetowa. Teraz stało się jasne, że cały czas kłamali. Tutaj trzeba mocno podkreślić, że w rzeczywistości Rosjanie używają amunicji kasetowej w Ukrainie od 2014 roku, a w trakcie agresji po lutym 2022 roku tylko nasilili nią ataki. 

Reklama

Rosjanie używają amunicji kasetowej w Ukrainie

Tymczasem odkryty obiekt to nic innego jak właśnie element amunicji kasetowej. Mówimy tutaj o subamunicji AO-2.5RT składającej się na rosyjską bombę kasetową RBK-500U Drel. Jako że rosyjska tego typu broń często pozostawia po sobie wiele niewybuchów, to właśnie z nim ukraińscy żołnierze mieli do czynienia. Podpocisk uległ awarii po uwolnieniu z bomby i nie eksplodował.

Odkryty przez Ukraińców podpocisk jest częścią najnowszej amunicji kasetowej, która pojawiła się w rosyjskim arsenale całkiem niedawno, bo w 2018 roku. — Jednym z najnowszych osiągnięć w dziedzinie amunicji kasetowej w rosyjskiej armii jest bomba odpalana z powietrza RBK-500U Drel. Może być zintegrowana z samolotami MiG-29, Su-35, Su-34 lub Tu-22M3 — podał serwis Avia.pro.

Amunicja kasetowa RBK-500U Drel w Ukrainie

Co ciekawe, rosyjskie media propagandowe twierdzą, że RBK-500U jest w stanie całkowicie zniszczyć Ukrainę, co ma oznaczać, że ta broń ma być używana na ogromną skalę. Pociski RBK-500U Drel mają zasięg od 30 do 50 kilometrów. Są odpalane bezpośrednio z samolotów z wysokości ok. 14 tysięcy metrów.

Atrybutem tej broni jest głowica pocisku, która ma masę 500 kilogramów. W jej wnętrzu można umieścić najróżniejsze typy podpocisków, a wśród nich przeciwpancerne. Przy tak dużej masie głowicy, nie trzeba tłumaczyć, jak ogromny zasięg rażenia ma ta broń, która określana jest mianem "deszczu śmierci". Pociski zostały wyposażone w system naprowadzania bezwładnościowego oraz system naprowadzania GLONASS.

Chociaż mówi się, że amunicja kasetowa zawodzi i po uderzeniu jednym pociskiem może pozostać w ziemi wiele niewybuchów (dosłownie jak minowanie narzutowe), które mogą stanowić zagrożenie dla samych żołnierzy i w przyszłości dla cywilów, Pentagon oświadczył, że dostarczone pociski cechują się maksymalną liczbą niewybuchów na poziomie zaledwie 2,5 procent, podczas gdy w przypadku rosyjskiej broni jest to aż 30-40 procent.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy