Ukraiński Stryker przetrwał potężne trafienie. Uratował całą załogę

Wóz przekazany Ukrainie przez Stany Zjednoczone okazał się niezwykle odporny na jedno z największych zagrożeń pola walki. Co to za sprzęt? I dlaczego jest tak wytrzymały?

Wozy Stryker podarowane Ukrainie z zapasów armii USA wzięły udział w ukraińskiej ofensywie w obwodzie kurskim. Jeden z tamtejszych wozów otrzymał bezpośrednie trafienie z granatnika przeciwpancernego RPG. 

Załoga przeżyła trafienie Strykera

Po trafieniu transporter został uszkodzony, jednak kluczowym faktem jest to, że całej załodze udało się wyjść z sytuacji bez praktycznie szwanku. Ucierpiał jedynie kierowca znajdujący się najbliżej miejsca trafienia. Mierzy się on obecnie ze wstrząśnieniem mózgu.

Reklama

Uszkodzony Stryker został sfotografowany przez dziennikarza Financial Times - Christophera Millera. Na wykonanych przez niego zdjęciach widoczne są uszkodzone elementy pojazdu. Miejsce trafienia jest wyraźnie zauważalne, na dolnej frontalnej płycie. Zniszczeniu uległa też jedna z opon.

Najprawdopodobniej sam pancerz Strykera w miejscu, gdzie został trafiony egzemplarz spod Kurska, nie jest na tyle gruby, aby powstrzymać granat przeciwpancerny z RPG, jednakże na trasie strumienia kumulacyjnego znalazł się jeszcze silnik pojazdu, który uratował załogę.  

Strykery bardzo dobrze nadają się do dynamicznych działań w obwodzie kurskim

Standardowo wozy Stryker oferują ochronę przed pociskami kalibru 14,5 mm oraz odłamkami artyleryjskimi kalibru 152 mm dzięki połączeniu pancerza stalowego oraz ceramicznych płytek. Możliwe jednak, że w rzeczywistości pancerz ten jest w jakimś stopniu wzmocniony poprzez zastosowanie dodatkowych kompozytów. Możliwy jest także montaż dodatkowych osłon przeciwkumulacyjnych w formie tzw. klatek, które poprawiają przeżywalność wozu, ukraińska maszyna nie była w nie jednak wyposażona.

Stryker jest bardzo cennym wozem dla Sił Zbrojnych Ukrainy z powodu swojej uniwersalności oraz mobilności. Bardzo dobrze nadaje się on do szybkiego reagowania na ruchy przeciwnika, lub do prowadzenia walki manewrowej, tak jak widzimy to w obwodzie kurskim, gdzie Ukraińcy prowadzą, jak to nazwano, "elektroniczny blitzkrieg". Jest to ofensywa, w której kluczową rolę odgrywa walka radioelektroniczna oraz ataki rojami dronów. Zakłócone jest wrogie rozpoznanie i komunikacja, a zmasowane ataki dronów, powodują chaos w liniach przeciwnika.

Załoga uszkodzonego Strykera po przetransportowaniu go na terytorium Ukrainy rozpoczęła demontaż użytecznych części, które będą mogły być wykorzystane do naprawy pozostałych wozów. Transporter ma zostać następnie przewieziony do amerykańskiej bazy na terenie Niemiec, gdzie będzie przywracany do pełnej sprawności.

Czym są wozy Stryker?

Amerykańskie kołowe wozy opancerzone Stryker to cała rodzina pojazdów bazująca na konstrukcji kanadyjskiego LAV-III. Powstanie wozu jest efektem programu modernizacyjnego z 1999 roku, który zakładał powołanie tzw. brygad lekkich zdolnych do przerzucenia w każde miejsce na świecie w ciągu 120 godzin. Stryker w związku z tym jest bardzo mobilny oraz łatwy w transporcie.

Pierwsze wozy przyjęto do uzbrojenia US Army w 2002 roku. Poza tradycyjnym transporterem opancerzonym powstały także liczne wersje specjalistyczne, w tym m.in. wóz wsparcia ogniowego z armatą 105 mm, wóz rozpoznawczy, nośnik moździerza czy wóz dowodzenia. Do zakończenia produkcji w 2014 roku zbudowano 4,9 tys. tych pojazdów wszystkich wersji.

Strykery charakteryzują się bardzo dobrą ochroną przed minami oraz improwizowanymi ładunkami wybuchowymi, a podstawowym uzbrojeniem większości wersji jest zdalnie sterowana wieżyczka z granatnikiem Mk19 lub karabinem maszynowym Browning M2. Oprócz tego najczęściej Strykery posiadają także broń dodatkową w formie karabinu maszynowego M240.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | kursk | transporter opancerzony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy