Ukraińskie "Kozaki" walczą z Rosjanami. I dobrze sobie radzą
Ukraina walcząc z inwazją Rosjan potrzebuje samochodów opancerzonych, którymi żołnierze mogą docierać na linię frontu. Jednymi z najlepszych są "Kozaki" produkowane w Kijowie. Tymi autami wojskowi mogą też zaatakować wroga.
Mimo prowadzenia wojny z Rosją i bombardowania przez armię Putina zakładów wytwarzających sprzęt wojskowy Ukraina cały czas produkuje samochody opancerzone. Jest to możliwe dzięki temu, że istnieją małe, prywatne firmy, które radzą sobie nawet w tak trudnych warunkach wojennych. Przykładem może być samochód opancerzony Kozak.
Kozak-2M1 idealny dla żołnierzy
Opancerzonego Kozaka wytwarza spółka Praktika z Kijowa. To lekki pojazd o napędzie 4x4, który jest w Ukrainie określany skrótem BBM. Powstał na bazie podwozia małej ciężarówki Ford-550. Napędza go silnik wysokoprężny Iveco o mocy 280 KM i pojemności 5,9 litra. Kozak waży 11 ton i jest w stanie zabrać 4 tony ładunku lub 6-8 żołnierzy - 2 członków załogi i sześciu bojowników.
Kozak-2M1 jest jednym z nielicznych wozów opancerzonych produkowanych przez Ukrainę, który spełnia standardy NATO. Zapewnia ochronę przed bronią strzelecką oraz ma wzmocniony kadłub, który chroni przed wybuchem miny.
Posiada opancerzenie całego korpusu, czym wyróżnia się od innych pojazdów walczących w Ukrainie. Główną bronią wozu opancerzonego Kozak-2M1 jest karabin maszynowy o kalibrze 12,6 mm, który jest zamontowany w obrotowej wieży. Pozwala to załodze Kozaka razić cele, które są oddalone nawet o 2 kilometry.
Produkcja miesięczna "Kozaków" to zaledwie 30 sztuk, co nie jest wystarczające na potrzeby wojny z Rosją. Ukraińcy cały czas apelują o pomoc w postaci przysyłania do nich zwykłych aut terenowych (najlepiej z napędem 4x4), które są w stanie dowozić bojowników na linię frontu.
Takie pojazdy nie mają co prawda żadnego opancerzenia, ale nadrabiają to szybkością i potrafią błyskawicznie dowieźć żołnierzy na pozycje. Jedna z takich "lotnych brygad" poruszająca się zwykłymi samochodami terenowymi miała na wyposażeniu polski karabin szturmowy Grot C16 FB-M2.
Kraje wspierające Ukrainę w wojnie z Rosją także przekazują na front transportery opancerzone własnej produkcji. Przykładem może być przekazanie przez Turcję siłom zbrojnym Ukrainy 50 transporterów opancerzonych Kirpi.
Kirpi to ciężki transporter opancerzony, który pozwala na przewożenie do 13 żołnierzy. Chroni załogę przed minami, posiada opancerzoną kabinę i cztery, kuloodporne szyby. Turcja obiecała przekazać kolejną partię 150 Kirpi dla walczącej Ukrainy. Samochody opancerzone są tam cały czas towarem deficytowym i mocno poszukiwanym.