Ukraińskie myśliwce MiG-29 będą strzelać amerykańskimi rakietami Zuni. Co one potrafią?

Kolejny pakiet militarny wędruje do Ukrainy. Tym razem nasi wschodni sąsiedzi otrzymają m.in. transportery opancerzone, haubice samobieżne oraz tysiące rakiet Zuni, które mogą być wykorzystywane przeciwko rosyjskim samolotom, śmigłowcom, czy czołgom, ale mogą niszczyć także fortyfikacje. Rosjanie mają się czego bać.

Nowa pomoc wojskowa od USA została ogłoszona 6 stycznia i jest warta około 2,85 mld dolarów. W jej skład wchodzi m.in. 50 wozów bojowych M2-A2 Bradley, 100 transporterów opancerzonych M-113 oraz 50 wozów przeciwminowych. Pierwszy raz ukraińskie wojsko ma otrzymać amerykańską haubicę samobieżną 155 mm Paladin - w sumie zostanie ich dostarczonych 18 egzemplarzy.

W ramach pomocy militarnej przekazanych zostanie również 250 000 sztuk amunicji 25 mm, pociski RIM-7, 500 pocisków przeciwpancernych, noktowizory, karabiny szturmowe, karabiny snajperskie, czy części zamienne. Jednakże bardzo dużym wsparciem dla Ukrainy będzie także dostawa aż 4 000 rakiet Zuni.

Reklama

Co potrafią amerykańskie rakiety Zuni?

Rakieta Zuni jest pociskiem o średnicy 127 mm, która wykorzystywana jest w operacjach powietrze-powietrze oraz powietrze-ziemia. Pocisk zasilany jest na paliwo stałe i ma długość 2 000 mm. Może przenosić różnego rodzaju głowice, w tym głowice przeciwdziałania. Waga rakiety wynosi około 36 kg, a jej zasięg to około 8 000 m. Prędkość maksymalna to z kolei prawie 2 600 km/h.

Produkcja tych rakiet rozpoczęła się już w 1957 roku i trwa do chwili obecnej — nadal są one unowocześniane i modernizowane. Obecnie nowe egzemplarze są naprowadzane laserowo, a nowsze typy posiadają zmodernizowaną sekcję naprowadzania i kontroli WGU-58/B.

Wymienność głowic jest tutaj bardzo dużą zaletą, ponieważ rakiety Zuni można zintegrować z głowicą ATAP/HEAT-FRAG, która jest wykorzystywana do niszczenia czołgów i nisko latających śmigłowców szturmowych. Penetracja pancerza przy głowicy tego typu (przy odpowiednich warunkach) może wynieść nawet 457 mm.

Ponadto Zuni może otrzymać głowice odłamkowo-burzące, przez co sytuacja Rosjan może okazać się jeszcze gorsza - rakieta może przebić się przez 914 mm żelbetu, lub wbić na głębokość ponad 9 m w ziemię. Dzięki czemu amerykańskie rakiety są realnym zagrożeniem dla rosyjskich fortyfikacji. Jak donosi Bulgarianmilitary rakiety mają wejść w skład uzbrojenia ukraińskich myśliwców MiG-29, i być może śmigłowców z rodziny Mi. Dzięki takiemu rozwiązaniu, ukraińskie MiGi mogą podjąć i kontynuować walkę powietrzną z rosyjskimi myśliwcami, a także niszczyć czołgi. Portal zastanawia się, również czy wsparcie rakietami Zuni może zrekompensować braki kolejnych systemów obrony powietrznej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna Ukraina-Rosja | pomoc wojskowa | sprzęt wojskowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy