USA pokazały pocisk nuklearny stealth. AGM-181A zmieni oblicze wojny?
Po pięciu latach prac badawczych siły powietrzne Stanów Zjednoczonych w końcu pokazały wizualizacje nowego pocisku nuklearnego AGM-181A Long-Range Stand-Off (LRSO). To jedna z najgroźniejszych broni, która wejdzie na wyposażenie bombowca przyszłości B-21 Raider. Oto dlaczego jest tak niebezpieczna dla wszystkich rywali USA.

Spis treści:
LRSO to projekt nowego amerykańskiego pocisku manewrującego, uzbrojonego w głowice z ładunkiem nuklearnym, tworzony przez Raytheon Missiles & Defense. Ma zastąpić obecnie jedyny pocisk tej klasy w arsenale USA - The AGM-86, który jest w służbie już od lat 80. LRSO ma być jedną z najważniejszych broni w amerykańskiej triadzie nuklearnej przyszłości.
Mimo że LRSO tworzony jest już od lat, dopiero teraz możemy zobaczyć wstępne wizualizacje tego projektu. Air Force Nuclear Weapons Center zaprezentowało właśnie pierwsze publiczne zdjęcie, pokazujące komputerowy render tego, jak może wyglądać ten nowy manewrujący pocisk nuklearny.
Nowy pocisk nuklearny USA na pierwszym zdjęciu
Wizualizacja pokazuje, że LRSO jest do pewnego stopnia podobny do innego amerykańskiego pocisku manewrującego - AGM-158 JASSM - z trapezoidalnym przekrojem kadłuba i odchyloną konstrukcją skrzydeł. W wyglądzie LRSO na pewno wyróżnia się odwrócony ogon.
Na renderze nie widać wlotu powietrza. Może to być spowodowane zarówno tymczasowym brakiem jego koncepcji lub względami bezpieczeństwa. LRSO ma być bowiem pociskiem z twardym stealth o obniżonej wykrywalności przez sygnały radaru. W tego typu konstrukcjach układ wlotu powietrza jest jednym z najważniejszych elementów.
Pamiętać też trzeba, że nawet jeśli to oficjalny render, stanowi dopiero ukazanie swoistego konceptu i drogi rozwoju LRSO, a nie ostateczny wygląd pocisku. Nie wiadomo, na jakim etapie jest sam jego rozwój, stąd nie można w pełni ustalić na bazie tego zdjęcia konkretnych cech nowej broni. Warto też mieć na uwadze, iż jako mamy do czynienia z pierwszą oficjalną wizualizacją, wiele elementów pocisku mogła celowo zostać pominięta lub nawet wprowadzać w błąd, w celu potencjalnego zmylenia wywiadu innych krajów.
Dlaczego LRSO może być jedną z najgroźniejszych broni USA
Rozwój LRSO może budzić obawy wśród państw rywalizujących z USA, szczególnie Chin.Z tego względu LRSO jest jednym z priorytetów sił powietrznych USA. To broń mająca zapewnić kluczowe zdolności dla powietrznej odnogi nuklearnej triady, czyli bombowców strategicznych. Mowa tu o już starych B-52 Stratofortress, ale i najnowszych B-21 Raider.

Jak wskazuje Tyler Rogoway, redaktor naczelny portalu The War Zone, ten element wspomnianej triady jest przede wszystkim bardzo elastyczny. Pozwala na ataki dystansowe, które stanowią wyzwanie dla tradycyjnej obrony powietrznej i trudno je wykryć przez systemy wczesnego ostrzegania, które często są skoncentrowane na pociskach balistycznych.
Pocisk LRSO ma przenosić ładunki termonuklearne
Na ten moment znane są tylko główne założenia LRSO. Podstawowo ma mieć większy zasięg maksymalny niż AGM-86, czyli ponad 2500 kilometrów. Uzbrojony będzie w jeszcze opracowywaną głowicę W80-4 z ładunkiem termonuklearnym o nieznanej mocy.
Kadłub pocisku LRSO ma powstać w konstrukcji twardego stealth o zredukowanej sygnaturze odbicia, co utrudnia jego jego wykrycie przez sygnały radarów. W połączeniu z nośnikiem w postaci B-21 Raider ma to stworzyć "niewidzialny" tandem, gdzie przy ataku bombowiec będzie mógł wypuścić pocisk, który da mniej czasu na reakcję obronie powietrznej, a samolot będzie mógł bezpiecznie wrócić do bazy.
Wstępne szacunki wskazują, że jeden pocisk LRSO ma kosztować około 14 milionów dolarów. Produkcja małoseryjna ma zacząć się w 2027 roku.