USA wysyłają do Ukrainy pociski ze zubożonym uranem

W końcu Siły Zbrojne Ukrainy doczekały się broni, która pozwoli o wiele skuteczniej niszczyć rosyjskie czołgi i wozy opancerzone. USA wysyłają bowiem do Ukrainy pociski ze zubożonym uranem.

W końcu Siły Zbrojne Ukrainy doczekały się broni, która pozwoli o wiele skuteczniej niszczyć rosyjskie czołgi i wozy opancerzone. USA wysyłają bowiem do Ukrainy pociski ze zubożonym uranem.
USA wysyłają do Ukrainy pociski ze zubożonym uranem /123RF/PICSEL

Jak informuje agencja Reuters, Stany Zjednoczone planują ogłosić w przyszłym tygodniu, że wyślą do Ukrainy pociski ze zubożonym uranem. O tej broni na Ukrainie mówi się już od kilku miesięcy, jednak dopiero teraz wejdzie ona na dobre na wyposażenie czołgów Sił Zbrojnych Ukrainy.

Amunicja zawierająca zubożony uran budzi mnóstwo kontrowersji, ale najważniejsze, by Ukraina mogła skuteczniej się bronić przed Rosją i wyzwalać okupowane terytoria. — Amunicja zawierająca zubożony uran jest dość powszechnie używana od dekad. Jeśli Rosja obawia się o swoje czołgi, powinna je wycofać z Ukrainy — powiedział John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.

Reklama

Amunicja zawierająca zubożony uran w Ukrainie

Amunicja ze zubożonego uranu ma wiele atrybutów. Co ciekawe, rdzenie ze zubożonego uranu mają unikatową umiejętność ostrzenia się podczas uderzenia. Gdy standardowy pocisk rozpłaszcza się i traci moc penetracji, rdzeń ze zubożonego uranu zachowuje ją, dzięki czemu może przebić mocniejszy pancerz i dosłownie od środka rozerwać czołg na strzępy.

Ale to nie wszystko. Pociski takie są lżejsze i wytwarzają mniejsze ciśnienie w armacie, co pozytywnie wpływa na wydłużenie jej żywotności. To da przewagę Ukraińcom w masowym atakowaniu i niszczeniu rosyjskich czołgów czy wozów opancerzonych, a jednocześnie pozwoli mniej zużywać ciężki sprzęt w postaci np. amerykańskich czołgów Abrams, które już zmierzają do Ukrainy.

Ukraińcy przyspieszą swoją kontrofensywę

Zubożony uran to produkt uboczny powstały przy wzbogacaniu naturalnego uranu na paliwo jądrowe. Jest on o ok. 40-50% mniej radioaktywny, co pozwala na jego wykorzystanie w uzbrojeniu. Chociaż używanie tej amunicji budzi mnóstwo kontrowersji ze względu na zastosowanie uranu, to jednak nie można tego porównywać z użyciem broni jądrowej. Pomimo faktu, że zubożony uran wytwarza promieniowanie, jego emisja jest ograniczona do małego obszaru i jest tylko cztery razy wyższa od naturalnego promieniowania tła.

Amunicja zawierająca zubożony uran w Polsce

Komitet Naukowy ds. Zagrożeń dla Zdrowia i Środowiska Komisji Europejskiej przeprowadził zakrojone na szeroką skalę badania w tej kwestii w 2010 roku i wówczas nie udowodniono faktycznego wpływu zubożonego uranu na zdrowie czy środowisko.

Przy okazji tematu tej amunicji nie można nie wspomnieć, że w kwietniu bieżącego roku, premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że Polska zabiega o budowę fabryki takiej broni na potrzeby wykorzystania jej czołgach Abrams. Byłaby to pierwsza sytuacja, gdy Stany Zjednoczone udostępniły tę technologię innemu państwu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zubożony uran
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy