Wielka Brytania, Włochy i Japonia stworzą najnowocześniejszy myśliwiec świata
Światowe supermocarstwa prześcigają się w konstrukcji supernowoczesnych myśliwców szóstej generacji. Kto pierwszy je zbuduje, może stać się królem przestworzy. Niektóre państwa jednak łączą w tym siły jak Wielka Brytania, Włochy i Japonia, które stworzyły światową koalicję opracowania nowego myśliwca Tempest.
Światowy sojusz w budowie nowoczesnego myśliwca
Nowa współpraca ma polegać na zaangażowaniu trzech państw w pełnym zakresie rozwoju myśliwca. Mowa tu jednakowo o rozwoju technologii, budowy komponentów czy dzielenia funduszy na opracowanie maszyny. Może to być jedna z najważniejszych kooperacji w rozwoju technologii wojskowej XXI wieku. Szczególnie że ze słów samego premiera Wielkiej Brytanii, który wypowiedział się na temat kooperacji, można wywnioskować, że nowy myśliwiec ma zapewnić bezpieczeństwo przed zagrożeniem m.in. ze strony Rosji i Chin.
Międzynarodowe partnerstwo, które ogłosiliśmy z Włochami i Japonią, ma na celu zapewnienie, że bezpieczeństwo regionów euroatlantyckiego i indo-pacyficznego jest niepodzielne. Zaprojektowane przez nas samoloty bojowe nowej generacji będą chronić nas i naszych sojuszników na całym świecie, wykorzystując siłę naszego bijącego na głowę świat przemysłu obronnego — tworząc miejsca pracy i ratując życie
Co ciekawe wszystkie trzy kraje mają opracować swój myśliwiec szóstej generacji bez pomocy USA. Program GCAP to niezwykłe wyzwanie w zakresie rozwoju militarnego i gospodarczego, na niespotykaną do tej pory skalę. Do samego 2025 roku, kiedy ma się dopiero rozpocząć faza rozwojowa projektu, rząd Wielkiej Brytanii planuje wydać na niego aż 2 miliardy funtów. Można liczyć, że podobne kwoty wyłożą Włochy i Japonia.
Tempest, czyli myśliwiec szóstej generacji światowej koalicji
Samolot opracowywany w ramach GCAP to BAE Systems Tempest, nad którym prace rozpoczęto w Wielkiej Brytanii już w 2015 roku. Odpowiada za niego konsorcjum Team Tempest złożone podstawowo m.in. z brytyjskiego Ministerstwa Obrony, firmy BAE Systems czy Rolce Royce’a.
Na razie nieznane są dokładne specyfikacje Tempesta. Wiadomo, że jako myśliwiec szóstej generacji ma wykorzystywać technologie, które nawet jeszcze nie zostały do końca opracowane jak m.in. lot bezzałogowy. Szczątkowe dane na temat charakterystyki samolotu mogą się pojawić dopiero w momencie, kiedy lotu dokona wczesny prototypu maszyny. Wiadomo, że taki wzniesie się w powietrze w ciągu 5 lat i będzie służył jako platforma do testowania rozwiązań, jakie ostatecznie wejdą do finalnej wersji myśliwca.
Podstawowo Tempest ma zastąpić myśliwce Typhoon, które służą w siłach powietrznych Wielkiej Brytanii od 20 lat. Ze względu jednak na partnerstwo zastąpią także podstawowe myśliwce Włoch i Japonii. Jak jednak zapewniają brytyjskie władze, myśliwiec jest projektowany tak, aby był w pełni zintegrowany z systemami NATO. Tempest będzie więc mógł wejść do służby każdego państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Wyścig zbrojeń w produkcji myśliwców szóstej generacji
Wielka Brytania, Włochy i Japonia dzięki współpracy mogą wysunąć się na prowadzenie w wyścigu o stworzenie pierwszego myśliwca szóstej generacji. Konkurencja zaś jest spora. Największą siłę mają Stany Zjednoczone, które pracują nad swoją maszyną w ramach programu NGAD (Next Generation Air Dominance). Ma ona zastąpić samoloty F-22 i F-35. Jednak dla GCAP największą konkurencją może być myśliwiec opracowywany przez Francję, Niemcy i Hiszpanię w ramach projektu FCAS (Future Combat Air System), który celuje w opracowanie myśliwca, który także mógłby być następcą sił powietrznych NATO w Europie.
Prócz tego myśliwce szóstej generacji opracowują Rosja i Chiny. W przypadku Rosjan mowa tu o pracach nad projektem określanym jako MiG-41, który ma po raz pierwszy wzbić się w powietrze w 2025 roku. Chiny zaś w tym roku na targach lotniczych w Zhuhai zaprezentowały makietę projektu myśliwca szóstej generacji, który jeszcze nie otrzymał nazwy.