Wielkie latające skrzydło. Chiny chwalą się tajemniczym CH-7

Na targach Zhuhai Air Show oficjalnie zaprezentowano najnowszego chińskiego drona bojowego CH-7, o którym po raz pierwszy pisaliśmy na początku września. To nowoczesny bezzałogowiec, który już niebawem będzie siał strach wśród wrogów Państwa Środka. Charakterystyczny żółty kolor egzemplarza prezentowanego na targach świadczy bowiem o prototypowym charakterze konstrukcji, która jest najpewniej w fazie zaawansowanego rozwoju.

Na targach Zhuhai Air Show oficjalnie zaprezentowano najnowszego chińskiego drona bojowego CH-7, o którym po raz pierwszy pisaliśmy na początku września. To nowoczesny bezzałogowiec, który już niebawem będzie siał strach wśród wrogów Państwa Środka. Charakterystyczny żółty kolor egzemplarza prezentowanego na targach świadczy bowiem o prototypowym charakterze konstrukcji, która jest najpewniej w fazie zaawansowanego rozwoju.
Ch-7 jest ogromny! Chiny poważnie wzmacniają swoje możliwości dronowe /@Rupprecht_A @RupprechtDeino /Twitter

CH-7 wyróżnia się zaawansowaną konstrukcją "latającego skrzydła", co oznacza brak pionowych stabilizatorów i wystających elementów. Tego typu układ, bezogonowy i bez wyodrębnionego kadłuba oraz usterzenia, pozwala na maksymalne zmniejszenie oporu powietrza. Znacznie zmniejsza też powierzchnie, które mogą odbijać fale radaru, przez co obiekt jest trudniejszy do wykrycia. Warto tu wspomnieć, że z podobnych rozwiązań korzystają choćby amerykański bombowiec B-2 Spirit czy nowy hybrydowy dron DARPA - XRQ-73, którym agencja pochwaliła się w czerwcu tego roku

Reklama

CH-7 wykorzystuje też system cyfrowego sterowania fly-by-wire, który zastępuje tradycyjne powierzchnie sterowe zintegrowanymi elevonami (elementami łączącymi funkcję steru wysokości i lotki). Tego rodzaju rozwiązanie jest typowe dla konstrukcji latającego skrzydła i umożliwia precyzyjną kontrolę nad siłami nośnymi i oporami aerodynamicznymi, co zwiększa stabilność oraz zwrotność w dynamicznych scenariuszach misji. Do tego dron cechuje się wysoką wytrzymałością i dużą pojemnością paliwa, co jest kluczowe przy misjach wymagających długiego czasu utrzymywania się w powietrzu, jak np. misje rozpoznawcze i ofensywne daleko w głąb wrogiej przestrzeni. 

Szeroki zakres operacyjny i wysoka prędkość

Brak widocznych komór uzbrojenia czy zewnętrznych czujników dodatkowo zwiększa właściwości stealth drona. Gładkie panele kadłuba ukrywają wszelkie otwory strukturalne, co nie tylko zmniejsza odbicia radarowe, ale również zachowuje aerodynamiczne właściwości pojazdu. Silnik CH-7 został umieszczony wewnątrz kadłuba, co minimalizuje emisję ciepła, a tym samym zmniejsza sygnaturę w zakresie podczerwieni. Układ wydechowy jest prawdopodobnie ukryty, co dodatkowo utrudnia wykrycie przez zaawansowane systemy czujników wroga. Dzięki temu dron jest w stanie operować bezpieczniej nawet w obszarach o wysokiej koncentracji środków obrony przeciwlotniczej.

Dzięki zasięgowi operacyjnemu wynoszącemu około 3 tys. kilometrów, CH-7 ma być zdolny do prowadzenia misji na dużych odległościach, również w trudnych warunkach atmosferycznych. Chińskie źródła podają, że osiąga prędkości do 1000 km/h, co plasuje go wśród strategicznych UCAV o wysokiej prędkości, zdolnych do szybkiego manewrowania. A jeśli dołożymy do tego zdolność przenoszenia różnorodnych rodzajów uzbrojenia i ładowność sięgającą do 3000 kilogramów (dron może być wyposażony tradycyjne rakiety, pociski kierowane i inteligentne bomby zaprojektowane do precyzyjnych ataków na cele naziemne i morskie), rysuje się nam obraz bardzo niebezpiecznej jednostki. Zwłaszcza że istnieją również doniesienia sugerujące, że przyszłe wersje CH-7 mogą być dostosowane do przenoszenia ładunków nuklearnych.

CH-7 będzie w przyszłości jeszcze groźniejszy

Nowe modele CH-7 mają ponadto być wyposażone w zaawansowane czujniki i systemy optyczne, co rozszerza ich rolę w operacjach obrony powietrznej i wywiadu morskiego. Wyposażenie to obejmuje prawdopodobnie zdolności do walki elektronicznej i zakłócania radarów, co dodatkowo zwiększa przeżywalność drona w trudnych środowiskach operacyjnych.

Według chińskich źródeł CH-7 jest przeznaczony do złożonych scenariuszy operacyjnych, w tym do walki w obronie powietrznej i przeciwdziałania wojnie cybernetycznej. Przede wszystkim jednak model ten reprezentuje postęp technologiczny Chin w dziedzinie bezzałogowych systemów bojowych. 

Dzięki zaawansowanej aerodynamice, technologii stealth oraz zdolnościom ofensywnym, CH-7 ma szansę odegrać kluczową rolę w przyszłych konfliktach zbrojnych, gdzie wyspecjalizowane drony będą wykonywać misje rozpoznawcze i uderzeniowe przy minimalnym ryzyku wykrycia. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chiny | Drony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy