"Wiepr". Rosjanie przywracają stare okręty

Do służby w 24 Dywizji Okrętów Podwodnych powrócił atomowy okręt podwodny projektu 971 K-157 "Wiepr", o czym poinformował wiceminister obrony Aleksiej Kriworuczko podczas dnia odbiorów wojskowych.

Rosyjski okręt podwodny "Wiepr"
Rosyjski okręt podwodny "Wiepr"domena publiczna

Podsumowując dostawy uzbrojenia za pierwsze półrocze 2020 r. Kriworuczko podał, że w tym czasie, oprócz wyremontowanego "Wiepra", weszły do służby 4 nowe jednostki: atomowy okręt podwodny z rakietami balistycznymi "Kniaź Władimir" projektu 955A (oficjalnie klasyfikowany jako atomowy krążownik podwodny), fregata "Admirał Fłota Kasatonow" projektu 22350, a także dwie jednostki pomocnicze: holownik pełnomorski "Siergiej Bałk" projektu 23470 oraz mały okręt hydrograficzny "Nikołaj Skosyriew" projektu 19910.

Okręt podwodny K-157 "Wiepr" z powodów technicznych z linii wycofany został ok. 2012 r. W 2014 r. trafił do stoczni remontowej Nierpa w Snieżnogorsku. Według umowy zawartej 20.11.2013 r. prace przy nim miały trwać do końca 2015 r. Po kolejnych przesunięciach tego terminu, ostatecznie dopiero pod koniec kwietnia br. poinformowano o tym, że okręt zakończył próby morskie po remoncie, i powróci do linii po usunięciu ostatnich usterek.Jednostka należy do projektu 971 Szczuka-B w NATO określanego jako typ Akula, a dokładniej do jego zmodyfikowanego wariantu znanego jako Akula-II. Jest to jeden z 10 okrętów tego typu nadal znajdujących się w dyspozycji sił zbrojnych Rosji.

Łącznie zbudowano 15 takich jednostek, które do służby wchodziły w latach 1984-1995, za wyjątkiem najnowszego K-335 "Giepard" ukończonego dopiero w 2001 r. Cztery najstarsze okręty już wycofano ze służby i zezłomowano, bądź aktualnie się złomuje, zaś jeden - K-152 "Nierpa" - dokończono według zmodyfikowanego projektu 971I z przeznaczeniem dla Indii. Po zakończeniu prac w 2011 r. trafił ona do odbiorcy, gdzie służy pod nazwą "Chakra" (S72).

Wodowanie okrętu podwodnego "Wołkow"

Rosyjska agencja TASS poinformowała o uroczystości wodowania okrętu podwodnego "Wołkow". Jest to już kolejny okręt podwodny z klasycznym napędem zwodowanym w rosyjskich stoczniach.

Okręty projektu 636 należą do najcichszych okrętów podwodnych na świecieXinhuaEast News
Okręty projektu 636 należą do najcichszych okrętów podwodnych na świecieXinhuaEast News
Wodowanie okrętu podwodnego WołkowXinhua NewsEast News
Wodowanie okrętu podwodnego WołkowXinhua NewsEast News
Wodowanie okrętu podwodnego WołkowXinhua NewsEast News
Wodowanie okrętu podwodnego WołkowXinhua NewsEast News

Spośród 10 rosyjskich Szczuk, sześć znajduje się w składzie Floty Północnej tworząc tam 24 Dywizję Okrętów Podwodnych, zaś cztery pozostałe służą w 7 Dywizji Okrętów Podwodnych Floty Oceanu Spokojnego. Najprawdopodobniej tylko trzy spośród tej dziesiątki znajdują się obecnie w linii. We Flocie Północnej są to K-335 "Giepard", do którego dołączył teraz K-157 "Wiepr", zaś na Pacyfiku jedynie K-419 "Kuzbass". Z pozostałych siedmiu jednostek w remoncie znajdują się cztery z 7 Dywizji Okrętów Podwodnych, zaś trzy dalsze: K-317 "Pantiera", K-295 "Samara" i K-391 "Brack" aktualnie znajdują się w rezerwie technicznej, tzn. są niesprawne, nie posiadają załogi i nie prowadzi się na nich także żadnych prac remontowych.

Okręty projektu 971 stanowią najnowszy typ atomowych okrętów podwodnych z uzbrojeniem torpedowym w Rosji i zarazem ostatni jaki powstał. Jeszcze w ZSRR zdecydowano, że wyspecjalizowane okręty torpedowe projektów 971 i 945 oraz wyposażone w rakiety okręty projektu 949A zastąpione zostaną jednym nowym uniwersalnym typem jednostek. W efekcie powstał projekt 885 Jasień, budowany aktualnie w Rosji według zmodernizowanego projektu 08851 Jasień-M.

Rosjanie chcą zrekonstruować tupolewa. Znów poleci?

Rosjanie postanowili wyremontować bombowiec tupolewa i doprowadzić go do stanu lotnego. Będzie to jedyny zdatny do lotu Tu-2 na świecie.

Rosjanie kupili maszynę, która dotychczas znajdywała się w magazynach amerykańskiego muzeum War Eagles. Amerykanie nie eksponowali samolotu, więc nie było problemu ze sprzedażą maszyny. Bombowiec Tupolew Tu-2 został zakupiony przez Fundację Skrzydła Zwycięstwa.
Siły Powietrzne PRL również posiadały na stanie Tu-2. Osiem maszyn tego typu trafiło jesienią1949 roku do 7 pułku bombowców nurkujących. Niedługo później cztery egzemplarze w wersji rozpoznania fotograficznego trafiły do 30 pułku lotniczego Marynarki Wojennej. Maszyny znajdujące się na stanie Marynarki Wojennej służyły najdłużej – wycofano je ostatecznie w 1957 roku. Dziś jeden z zachowanych egzemplarzy można oglądać w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, a drugi w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie
Po zakończeniu II wojny światowej Tu-2 były wykorzystywane jeszcze podczas konfliktu w Korei przez siły powietrzne Chin. Samoloty te pokazały, że maszyny z napędem tłokowym nadal mogą w pewnych okolicznościach stanowić poważne zagrożenie nad linią frontu. Jednak pojawienie się większej ilości samolotów odrzutowych, zniwelowało zalety szybkich bombowców tłokowych.
Pierwsze samoloty serii produkcyjnej trafiły do jednostek liniowych wiosną 1944 roku. Były to wersje Tu-2D – bombowca dalekiego zasięgu, które jeszcze w postaci prototypu i samolot rozpoznania fotograficznego Tu-2R. Na początku 1945 roku w jednostkach bojowych znalazło się już 279 samolotów tego typu.
Pierwsze samoloty serii próbnej trafiły do 132 samodzielnego pułku bombowego we wrześniu 1942 roku. Mimo bardzo dobrych opinii, jakie wystawili samolotowi piloci frontowi, decydenci w Moskwie dali pierwszeństwo w budowie mają szturmowce Ił-2 i myśliwce Jakowlewa. Na rozpoczęcie seryjnej produkcji trzeba było poczekać rok.
Prace nad nowym bombowcem sowieci rozpoczęli w 1938 roku. Prototyp szybkiego bombowca został oblatany 29 stycznia 1941 roku pod oznaczeniem ANT-58. Załoga składała się z czterech osób - pilota, nawigatora-bombardiera, strzelca-radiotelegrafisty i strzelca pokładowego.
„Nie jest to samolot, który został zestrzelony lub uległ katastrofie. Nie badaliśmy jeszcze jego numerów seryjnych i nie śledziliśmy jeszcze jego dokładnej historii. To dopiero nas czeka. Każdy element zostanie zrekonstruowany lub przywrócony do stanu używalności” - powiedział prezes Fundacji Skrzydła Zwycięstwa Boris Osiatyński.
Egzemplarz, który został sprowadzony z USA do 1949 roku służył w siłach powietrznych ZSRR. Później został przekazany do Chin, gdzie znajdował się w linii do połowy lat 80. XX wieku. Na początku lat 90. został wyciągnięty z magazynów, rozmontowany i sprzedany do amerykańskiego muzeum.
„Na terenie Państwowego Uniwersytetu Technicznego w Nowosybirsku po raz pierwszy zostanie zrekonstruowany i doprowadzony do stanu lotnego bombowiec Tu-2. Prace rekonstrukcyjne zostaną przeprowadzone przez Aviarestawratsja. Prace te potrwają trzy lata” – poinformowało w czwartek 22 sierpnia biuro prasowe rosyjskiego Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Przemysław Gurgiewicz

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas