Wykryto ogromny transport rosyjskich pojazdów. Jest nagranie

Partyzanci działający dla ukraińskiej armii wykryli ogromny transport rosyjskich pojazdów w okolicach krymskiego miasta Dżankoj. Kreml może szykować się do większej ofensywy nad Dnieprem.

Wykryto ogromny transport rosyjskich pojazdów na Krymie
Wykryto ogromny transport rosyjskich pojazdów na KrymieNEXTATwitter

Ostatnimi czasy w miejscowości Krynki, leżącej na lewym brzegu Dniepru, która jest okupowana przez rosyjskiego agresora, toczą się zaciekłe walki pomiędzy ukraińskimi i rosyjskimi siłami specjalnymi. Ukraińcy próbują tam stworzyć większy przyczółek, by móc realizować swoje misje wyzwalania tych strategicznych terenów prowadzących na Krym.

Niemal codziennie okolice miejscowości Krynki, gdzie znajdują się ukraińskie pozycje, były bombardowane potężnymi bombami FAB-500 z samolotów Su-34. Jednak kilka dni temu, Ukraińcom udało się w nieznany dotąd sposób (prawdopodobnie za pomocą systemów Patriot) zniszczyć aż cztery rosyjskie bombowce. Kreml natychmiast wstrzymał ataki, a teraz okazuje się, że na te tereny wysyłane zostanie wsparcie w postaci m.in. pojazdów transportowych i opancerzonych, które wzmocnią piechotę.

Wielki transport kolejowy rosyjskiego sprzętu

Partyzanci działający dla ukraińskiej armii wykryli bowiem ogromny transport rosyjskich pojazdów w okolicach krymskiego miasta Dżankoj, gdzie znajduje się ogromna baza logistyczna armii. Eksperci OSINT wskazują, że Kreml może szykować się do większej zimowej ofensywy nad Dnieprem, by lepiej chronić Krym. Ostatnie liczne zniszczenia rosyjskich okrętów, systemów obrony i jednostek wojskowych na półwyspie wskazuje, że Ukraińcy planują zimą zająć tereny prowadzące na Krym, dlatego Rosjanie zaczęli konkretnie reagować.

Tymczasem na opublikowanych zdjęciach i filmach z miasta Dżankoj widoczny jest rosyjski sprzęt transportowany na pociągu w postaci systemów Zoopark 1-M, ciężarówek i wozów BMP lub MTLB. 1Ł219 Zoopark-1 to nowoczesny system radarowy dla artylerii, który zajmuje się wykrywaniem stanowisk ogniowych wroga, a w tym pozycji artylerii i moździerzy, wyrzutni rakiet taktycznych i systemów obrony powietrznej. Następnie oblicza trajektorie pocisków i koryguje siłę ognia własnej artylerii. Szacuje się, że jedno takie urządzenie może kosztować nawet 25 milionów dolarów.

Rosja obawia się ukraińskiej przeprawy Dniepru

Co ciekawe, już jesienią Ukraińcy publikowali filmy i zdjęcia z transportu sprzętu potrzebnego do budowy systemów przeprawy rzecznej, a także realizowali szkolenia z wykonywania zadań związanych z takimi misjami. Na razie nie pojawiły się informacje, że SZU je wykorzystują na froncie, ale to może oznaczać, że infrastruktura dostarczona z krajów NATO może być w użyciu w trakcie sezonu zimowego.

Dlaczego na niektóre choroby nie ma szczepionek?INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas