Wyrzutnia rakiet z rosyjskiego śmigłowca Ka-52 zamontowana na pickupie

Ukraińskie wojsko znalazło świetny sposób na wykorzystanie wyrzutni rakietowej z zestrzelonego niedawno rosyjskiego śmigłowca Ka-52 „Aligator”.

Ukraińskie wojsko znalazło świetny sposób na wykorzystanie wyrzutni rakietowej z zestrzelonego niedawno rosyjskiego śmigłowca Ka-52 „Aligator”.
Wyrzutnia rakiet z rosyjskiego śmigłowca zamontowana na pickupie /123RF/PICSEL

Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało na swoim profilu na Twitterze o ciekawej akcji przeprowadzonej przez ukraińskich żołnierzy. Najpierw zestrzelili oni rosyjski śmigłowiec Ka-52 Aligator, a później odzyskali jego wyrzutnię rakietową i zainstalowali ją na pickupie Mitsubishi L200.

Na dowód, ministerstwo opublikowało materiał filmowy, na którym Ukraińcy zaprezentowali swój wynalazek w akcji. Trzeba przyznać, że robi to, co do niego należy. To piękny przykład tego, jak nasi sąsiedzi świetnie sobie radzą w organizacji potrzebnego im sprzętu do walki z rosyjskim agresorem.

Reklama

Wyrzutnia rakietowa ze śmigłowca Ka-52 na pickupie

- Teraz rosyjska broń jest naprawdę w dobrych rękach. Ukraińskie Siły Zbrojne zainstalowały wyrzutnię rakiet z rozbitego rosyjskiego Ka-52 na swoim pojeździe i używają jej przeciwko okupantom - poinformowało ukraińskie Ministerstwo Obrony.

Przy okazji tematu śmigłowca Kamow Ka-52 Aligator, warto wspomnieć, że w połowie maja jeden z rosyjskich egzemplarzy został zniszczony za pomocą polskiego pocisku przeciwlotniczego PPZR Piorun w Ukrainie. O tej akcji poinformował Jurij Koczewenko, rzecznik 95 Brygady Desantowo-szturmowej, a później te wieści potwierdziło również Ministerstwo Obrony Ukrainy.

Wolontariusze zbierają na trzy drony Bayraktar dla Ukrainy

Resort jednocześnie podziękował za zakup przez wolontariuszy pickupa Mitsubishi L200, na którym zamontowano wyrzutnię, i przyznał, że czeka na potężne systemy artylerii rakietowej HIMARS. Tymczasem chwilę później Wendy Sherman, wiceszefowa dyplomacji USA, potwierdziła, że amerykańskie systemy są już na Ukrainie. Resort podziękował również za ogromne wsparcie nie tylko obywateli, ale również obcokrajowców.

Obecnie trwa wiele zbiórek na zaawansowany sprzęt. Jedna z nich dotyczy zakupu trzech tureckich dronów Bayraktar. W zaledwie 10 pierwszych godzin zebrało aż blisko 7 milionów złotych, zatem zainteresowanie wsparciem dla Ukrainy jest gigantyczne.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ka-52 | pickup | Bayraktar | Ukraina | technologia | militaria
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy