Zaledwie 10 proc. z nas wierzy, że Ukraina może wygrać wojnę

Jak wynika z nowego raportu przygotowanego przez The Guardian, chociaż poparcie Europejczyków dla Ukrainy pozostaje silne, zaledwie 10 proc. z nas wierzy, że Kijów może jeszcze pokonać Rosję.

Jak wynika z nowego raportu przygotowanego przez The Guardian, chociaż poparcie Europejczyków dla Ukrainy pozostaje silne, zaledwie 10 proc. z nas wierzy, że Kijów może jeszcze pokonać Rosję.
Jak wygląda obecnie poparcie Europejczyków dla walczącej Ukrainy? (demonstracja Kraków 25.06.2022) /123RF/PICSEL

Poparcie Europejczyków dla sprawy ukraińskiej było silne od samego początku rosyjskiej inwazji, ale czy obecnie - na chwilę przed drugą rocznicą wybuchu wojny - wciąż pozostaje niezachwiane? Jak dowiadujemy się z analiz przygotowanych na zamówienie The Guardian na podstawie sondaży przeprowadzonych w styczniu w 12 państwach członkowskich UE, w tym Francji, Niemczech, Węgrzech, Włoszech, Holandii, Hiszpanii, Szwecji czy Polsce, zmiana nastrojów jest wyraźnie widoczna. 

Wyniki wykazały, że chociaż większość Europejczyków wciąż popiera Ukrainę i desperacko próbuje zapobiec wygranej Putina, to jednocześnie widać w nich obawy, że Kijów utknął w martwym punkcie kontrofensywy. A nie bez znaczenia jest też widmo ewentualnej wygranej Donalda Trumpa w wyścigu o fotel prezydencki w USA, co może oznaczać koniec amerykańskiego wsparcia, które podsyca negatywne nastroje. 

Reklama

Europa nie wierzy w wygraną Ukrainy?

Tym samym zaledwie garstka mieszkańców Unii Europejskiej wierzy, że Kijów może militarnie pokonać Rosję i za najbardziej prawdopodobny scenariusz końca wojny uważa się "jakąś formę porozumienia kompromisowego" (37 proc. badanych). Co więcej, w tym okresie ubiegłego roku większość ankietowanych była zdania, że Ukraina powinna odzyskać całe utracone terytorium, a teraz mowa jest raczej o konieczności przyjęcia bardziej "realistycznego" podejścia, co oznacza najpewniej utratę części okupowanych terenów na rzecz Rosji. 

Wyraźnie widać też regionalne "podziały", bo im bliżej granicy z Ukrainą, tym większe przekonanie Europejczyków o konieczności dalszego wspierania Kijowa i wiara w przegraną Rosji. I tak, tylko jeden na 10 Europejczyków wierzy, że Ukraina wygra na polu bitwy, podczas gdy 20 proc. przewiduje zwycięstwo Rosji i nawet w najbardziej optymistycznych badanych państwach członkowskich, tj. Polsce, Szwecji i Portugalii, zaledwie 17 proc. mieszkańców wierzy, że Ukraina może zwyciężyć.

Europa porzuciła bohaterskie nastroje

W tych właśnie krajach odpowiednio 47, 50 i 48 proc. ankietowanych wyraziło opinię, że Europa powinna pomóc Ukrainie w walce, tymczasem na Węgrzech (64 proc.), w Grecji (59 proc.), we Włoszech (52 proc.) i Austrii (49 proc.) mieszkańcy stawiają na wywieranie nacisku, by Kijów zaakceptował ugodę z Rosją. 

Jak sugerują więc dziennikarze The Guardian, w drugą rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę Europejczycy wciąż są zaangażowani w powstrzymanie zwycięstwa Putina, ale jednocześnie nie są już w "bohaterskim nastroju". A nie można też pominąć faktu, że badanie zostało przeprowadzone przed wycofaniem się wojsk ukraińskich z Awdijiwki, która - podobnie jak wcześniej Bachmut - była symbolem nieugiętego oporu wobec Rosji, więc teraz wyniki tego badania mogłyby być jeszcze mniej optymistyczne.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy