Apple poszło na ugodę – firma wypłaci pracownikom niemal 30 milionów dolarów

Technologiczny gigant zdecydował się zakończyć trwającą niemal 8 lat batalię sądową. Firma wypłaci swoim pracownikom 29,9 miliona dolarów ramach rekompensaty za wprowadzenie nieregulaminowej kontroli bagażu.

Pozew został złożony w 2013 roku, kiedy to grupa pracowników Apple oskarżyła przedsiębiorstwo za wprowadzenie nowych regulacji dotyczących kontroli wynoszonego bagażu. Poszkodowani twierdzili, że przeszukiwania po zakończeniu zmiany niejednokrotnie wydłużały się w czasie, co w znaczący sposób zaburzało ich dalszy porządek dnia. Kontrole trwające nawet po 45 minut nie były w żaden sposób wypłacane, a tym samym firma bezprawnie przetrzymywała swoich pracowników.

Firma z Cupertino broniła swoich racji, przekonując, że wprowadzenie nowych zasad było konieczne z powodu podejrzenia zatrudnionych osób o kradzieże i wynoszenie sprzętu poza fabrykę. Sprawa w sądzie, która toczyła się nieprzerwanie od ponad 8 lat, doczekała się jednak swojego finału. 

Reklama

Prawnicy Apple poprosili o zatwierdzenie ugody w wysokości 29,9 miliona dolarów. Pieniądze trafią m.in. do 14 683 pracowników zatrudnionych od 2009 do 2015 roku.

Jeśli Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla Północnego Dystryktu Kalifornii zatwierdzi ugodę, będzie to największa taka sprawa w historii tego słonecznego regionu.   

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy