Apple zaprezentuje nowe iPhone'y dopiero 25 października?
Nowe generacje urządzeń firmy z Cupertino są jednymi z najchętniej omawianych i najbardziej oczekiwanych premier. Do tej pory przecieki z obozu Apple skupiały się na tańszej wersji iPhone’a, która ma być wyposażona w kolorowe obudowy wykonane z plastiku. Ostatnie doniesienia rzucają nieco więcej światła na droższy wariant telefonu.
Redaktorzy francuskiego serwisu NoWhereElse dotarli do zdjęć części chroniącej oczko aparatu. Charakteryzuje się on zmienionym otworem na dodatkowy mikrofon i podłużnym wycięciem. Oznacza to więc, że gigant z Cupertino zastosuje nie jedną (jak do tej pory), ale dwie diody LED, które będzie można używać do doświetlenia zdjęć.
Jednocześnie można wysnuć wniosek, że ogólny design urządzenia pozostanie niezmieniony. Informator, który jak zwykle pragnie pozostać anonimowy utrzymuje, że wymiary kolejnego iPhone’a pozostaną takie jak w przypadku poprzedniej generacji. Twierdzi jednak, że smartfon będzie cięższy, ponieważ zwiększona została pojemność baterii.
Słuchawka ma być także bardziej wydajna przez zastosowanie nowego procesora o nazwie A7, który ma charakteryzować się zastosowaniem m.in. nowego układy GPU (być może PowerVR serii 600) oraz lepszymi rdzeniami (Cortex-A15?). Powiew świeżości ma zapewnić wprowadzenie trzeciej wersji kolorystycznej (obok czarnej jak i biało-srebrnej opcji), czyli złotego wykończenia słuchawki. Do tego nadal aktualne są przypuszczenia o umieszczeniu czytnika linii papilarnych w przycisku Home (mimo nietrafionych pogłosek o takim rozwiązaniu w zaprezentowanym niecały tydzień temu LG G2).
Wcześniej wszystkie źródła jednym głosem za datę premiery nowych telefonów obwieściły 10 września. Teraz okazuje się, że konferencja została przesunięta, a nowy termin został ustalony na 25 października. Wtedy zobaczymy zarówno iPhone’a 5S oraz "budżetowy" model 5C. Prezentowanie obu modeli jednocześnie może się także zbiec z premierą iPada 5-tej generacji oraz następcy iPada mini.
Krzysztof Sylwerski