Apple zrezygnuje z iPhone'a mini?

To nie pierwszy raz, gdy pojawiają się doniesienia o zakończeniu produkcji iPhone’a mini. Wyniki sprzedażowe tegorocznej wersji są dla Apple niewystarczające i w przyszłości możemy już nie zobaczyć tego modelu w ofercie producenta.

W przyszłym roku może zabraknąć wersji mini
W przyszłym roku może zabraknąć wersji mini123RF/PICSEL

Jeszcze dwie dekady temu ludzie chodzili z "cegłami" z funkcją dzwonienia i wysyłania wiadomości. Producenci telefonów komórkowych dokładali wszelkich starań, by stworzyć coraz mniejsze i smuklejsze urządzenia. Wszystko zmieniło powstanie pierwszych smartfonów i potrzeba zaimplementowania coraz większych ekranów i baterii. W związku z nową modą i tendencją producentów do tworzenia telefonów z dużymi wyświetlaczami, wiele osób tęskniło za kompaktowymi urządzeniami. Apple postanowiło wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom.

Gdy inne przedsiębiorstwa tworzyły smartfony według podobnego schematu i implementowały wyświetlacze o rozmiarach 6,5-6,7 cala, Apple postanowiło stworzyć model dla fanów mniejszych urządzeń. iPhone 12 mini miał zaledwie 5,4 cala. Niestety, wbrew oczekiwaniom producenta, smartfon nie stał się hitem sprzedażowym. Już po premierze tego urządzenia pojawiały się pierwsze doniesienia o tym, że w przyszłej serii zabraknie modelu mini. Apple jednak podjęło jeszcze jedną próbę i w tym roku powstał iPhone 13 mini, lecz ten smartfon również nie budzi zainteresowania klientów. W związku z tym, możliwe jest, że seria iPhone 14 będzie uboższa o model mini.

Znany analityk Ming-Chi Kuo twierdzi, że przyszłość modeli mini zależy głównie od sprzedaży tegorocznej wersji, a ta nie schodzi jak ciepłe bułeczki. Ekspert uważa, że w następnym roku i tak możemy spodziewać się, że rodzina iPhone’ów poszerzy się o kolejne cztery urządzenia. Po prostu model mini zostanie zastąpiony. Możliwe, że Apple postawi na dwa smartfony o rozmiarze 6,1 cala i dwa 6,7 calowe modele. Ponadto, analityk wskazuje na to, że w przyszłym roku Apple będzie chciało powiększyć przepaść między standardową wersją urządzenia a modelem Pro i Pro Max.

Uśmiech marzyciela. Richard Branson w kosmosieAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas