iPhone 4s czarnym koniem premiery Apple

Cichą gwiazdą wczorajszej prezentacji nowych smartfonów Apple był „leciwy” iPhone 4s.

Zamiast 5c lepiej kupić tanśzego 4s
Zamiast 5c lepiej kupić tanśzego 4sAFP

Pierwszy raz w historii Apple zaprezentował dwa nowe smartfony - iPhone’a 5s oraz iPhone’a 5c, a na dodatek wycofał ze sprzedaży ubiegłoroczny model. Takie posunięcie uniemożliwia zakup modelu z poprzedniego roku w obniżonej cenie. Ma to zachęcić nabywców do kupna tańszej i plastikowej nowości, która jest tak naprawdę iPhonem 5 w innej obudowie.

W tej sytuacji można zdecydować się na jedną z wczorajszych nowości lub urządzenie z października 2011 roku, czyli iPhone’a 4s w wersji 8 GB. Jego cena - w opcji z dwuletnią umową z amerykańskim operatorem - spadła do... zera. A więc za przysłowiową złotówkę lub raczej dolara można nabyć wciąż rewelacyjnie działający i jeszcze lepiej wykonany telefon.

Amerykanie mają zatem aż 3 opcje do wyboru:

- 5s (16 GB) za 649 dol. w wolnej sprzedaży i 199 dol. przy dwuletniej umowie,

-  5c (16 GB) za 549 dol. w wolnej sprzedaży i 99 dol. przy dwuletniej umowie,

- 4s (8 GB) za 450 dol. w wolnej sprzedaży i 0 dol. przy dwuletniej umowie.

iPhone 5s i iPhone 5c - galeria zdjęć

iPhone 5s i iPhone 5c - oto jak prezentują się nowe smartfony Apple

AFP
AFP
AFP
AFP
AFP
AFP
AFP
AFP
AFP
AFP
AFP
iPhone 5smateriały prasowe
iPhone 5smateriały prasowe
iPhone 5smateriały prasowe
iPhone 5smateriały prasowe
iPhone 5cmateriały prasowe
iiPhone 5cmateriały prasowe
iPhone 5Cmateriały prasowe
iPhone 5Cmateriały prasowe

Apple na pewno dokładnie przeanalizował takie posunięcie. Już teraz można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że 5s będzie sprzedażowym hitem na miarę poprzednich modeli, a 4s dostanie przysłowie drugie życie. O tym jak poradzi sobie eksperyment w postaci 5c przekonamy się dopiero za kilka tygodni, kiedy pojawią się pierwsze wyniki sprzedaży.

A jak będzie w Polsce? iPhone 5s przejmie cenę po swoim poprzedniku, a 5c będzie od niego nieznacznie tańszy - na razie nie ma jednak oficjalnych danych. Wiadomo natomiast, że w polskim sklepie Apple 4s w wersji 8 GB kosztuje 1699 zł. Ciekawe czy nasi operatorzy będą sprzedawać ten model w korzystnych cenach.

Pewien Japończyk już koczuje pod sklepem Apple. A sprzedaż ruszy dopiero za 7 dniAFP

Mam nadzieję, że tak się stanie, ponieważ 4s wciąż jest niezwykle atrakcyjnym urządzeniem. Jest świetnie wykonany, dobrze się prezentuje, działa bez najmniejszych przycięć i bez trudu obsługuje praktycznie wszystkie gry z AppStore. Nawet w kwestii aparatu i jakości wykonywanych zdjęć zostawia w tyle wiele konkurencyjnych urządzeń z najwyższej półki cenowej.

Poniżej znajduje się oficjalna wideozapowiedź iPhone'a 5s i iPhone'a 5c.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas