Kolejna wada iPhone’a 5 ujawniona

Już jakiś czas temu okazało się, że najnowszy iPhone 5, podobnie jak wiele innych urządzeń, nie jest pozbawiony wad. O “fabrycznych” zadrapaniach, wgnieceniach elementów obudowy, a nawet jej ukruszeniach pisaliśmy już we wrześniu. Co tym razem dolega najnowszemu smartfonowi Apple’a?

iPhone 5 ujawnia kolejne, brudne tajemnice
iPhone 5 ujawnia kolejne, brudne tajemniceAFP

Jeden z użytkowników nowego “nadgryzionego jabłka" ujawnił na swoim kanale YouTube dość poważną wadę związaną z przyciskiem uśpienia oraz wybudzenia ekranu. Po zaledwie dwóch tygodniach przestał on działać prawidłowo i zaczął reagować na dotyk tylko z jednej, skrajnie lewej strony. Problemu nie można bagatelizować, tym bardziej że pod zamieszczonym filmem znajduje się wiele komentarzy, których autorzy informują, że w ich telefonach również występuje wspomniana wada.

Dowodzona przez Tima Cooka korporacja na zgłoszony problem zareagowała bardzo szybko. Nie zlekceważyła swoich fanów, jak w przypadku wad związanych z obudową urządzenia. Zaraz po zgłoszeniu firma poinformowała o możliwości wymiany urządzenia na nowe.

Co ciekawe, defekt ten pojawił się również w egzemplarzach dostępnych na naszym rynku. Informacje o "słabym" działaniu przycisku sleep/wake zgłaszają użytkownicy na forach internetowych. W modelach testowanych przez Janka i Mateusza problem ten nie występował, a korzystali z nich dość intensywnie.

Biorąc pod uwagę fakt, że w sumie ujawnionych wad iPhone’a 5 uzbierało się już sporo, coraz bardziej prawdopodobna wydaje się informacja podana przez DigiTimes. Według niej, Apple już w przyszłym miesiącu może rozpocząć testową produkcję następcy iPhone’a 5 (do 100 tys. sztuk). Pełna produkcja kolejnego smartfona ma ruszyć w pierwszym kwartale 2013 roku.

Pozostaje tylko zastanowić się, czy nowy iPhone co pół roku to aby nie lekka przesada? W gruncie rzeczy iPhone 5 to przecież dobre podzespoły bazujące na rewelacyjnym oprogramowaniu iOS, aktualizowanym przez Apple niemal w nieskończoność.

Adrian Banasikkomórkomania.pl

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas