Messenger pozwoli edytować wysłane wiadomości. Czasu będzie mało

Messenger wkrótce otrzyma funkcję, która powinna być w aplikacji od lat. Komunikator pozwoli edytować wysłane wiadomości. Użytkownicy będą mogli to zrobić w ciągu kilkunastu minut od przesłania. Jak ma działać taka opcja? Meta ujawniła nową funkcję i zapowiada, że wkrótce będzie dostępna.

Messenger w końcu pozwoli edytować wysłane wiadomości
Messenger w końcu pozwoli edytować wysłane wiadomości123rf.com123RF/PICSEL

Meta niedawno ogłosiła lawinę nowości dla komunikatora Messenger i wtedy zapowiedziano, że jest to największa aktualizacja platformy w całej jej historii. Na liście nowych funkcji wymieniono opcję, która powinna być dostępna od dawna, ale tak się wcześniej nie stało. To możliwość edytowania wysłanych wiadomości.

Edytowanie wysłanych wiadomości w krótkim czasie

Messenger rzeczywiście pozwoli edytować wysłane już wiadomości, ale użytkownicy na podjęcie takiej decyzji mają mieć niewiele czasu. Będzie to możliwe w ciągu maksymalnie 15 minut od dotknięcia przycisku Wyślij. Po tym czasie opcja będzie niedostępna. Jak to ma dokładnie działać?

Tak wygląda edycja wysłanych wiadomości w aplikacji Messenger
Tak wygląda edycja wysłanych wiadomości w aplikacji MessengerMetamateriały prasowe

Jeśli użytkownik dotknie w oknie czatu wysłaną w ciągu maksymalnie 15 minut wiadomość, to w menu kontekstowym (gdzie jest m.in. opcja usuwania) pojawi się dodatkowa funkcja w postaci edycji. Jej wybór spowoduje uruchomienie okienka edycji, gdzie można wprowadzić zmiany i następnie zatwierdzić je dodatkowym przyciskiem.

Funkcja nie jest jeszcze ogólnodostępna i ma to ulec zmianie w ciągu najbliższych tygodni. Wtedy Messenger ma otrzymać także wiele innych nowości, które Meta zapowiedziała dla komunikatora wcześniej w tym miesiącu, a warto mieć na uwadze, że trochę tego jest.

Komunikator Messenger otrzyma wiele innych nowości

Najważniejszą z nowości (obok wspomnianej edycji wysłanych wiadomości) dla Messengera wśród zapowiedzianych przez firmę Meta jest szyfrowanie end-to-end. Pierwsze przymiarki związane z wdrożeniem tej funkcji pochodzą sprzed kilku lat. Teraz będzie to domyślnie włączone. Dzięki temu użytkownicy będą mieli pewność, że nikt nie uzyska dostępu do ich czatów. Zmiany obejmą rozmowy głosowe oraz wiadomości tekstowe.

Na uwagę zasługuje również możliwość wysyłania w Messengerze obrazów oraz filmów w lepszej jakości. Obecnie Meta prowadzi program pilotażowy tej funkcji z wybranymi użytkownikami. Z czasem opcja zostanie udostępniona do użytku dla wszystkich osób korzystających z tej aplikacji. Ponadto będzie możliwość zmiany prędkości odtwarzania dla otrzymywanych wiadomości audio. Niestety wprowadzenie do komunikatora części z tych nowości może zająć nawet kilka miesięcy.

Nauka, co słychać? - Sztuczna inteligencjaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas